Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Star Wars: The Force Awakens
7.3
/10
19,787 ocen
2015
136 min
Wydany
Kylo Ren i Najwyższy Porządek rosną w siłę, a Luke Skywalker przepadł bez wieści w chwili, gdy galaktyka go potrzebuje najbardziej. Rey i Finn łączą siły z Hanem Solo i Chewbaccą w poszukiwaniu ostatniej nadziei na przywrócenie pokoju w galaktyce.
Gdzie byłeś, kiedy w 1977 r. formowała się i zdobyła wyobraźnię masowych globalnych oczekiwań kinowych oczekiwań ucieczki od naukowej fikcji
Gdzie byłeś, kiedy w 1977 r. formowała się i zdobyła wyobraźnię masowych globalnych oczekiwań kinowych oczekiwań ucieczki od naukowej fikcji
bodokh
17. 01. 2016
Bardzo zabawny film pełen niezwykle zabawnych chwil nostalgii i dużo śmiechu, ale ten film nie jest idealny, nie nie jest.
Bardzo zabawny film pełen niezwykle zabawnych chwil nostalgii i dużo śmiechu, ale ten film nie jest idealny, nie nie jest.
John Chard
25. 04. 2016
90%
Trzęsienie ziemi snu. Naprawdę nie ma sensu próbować zrobić dogłębnej recenzji tego filmu, wpisuje się w szereg wielkich hitów, które gwarantują wywołanie gorących reakcji, pozytywnych i negatywnych.…
Trzęsienie ziemi snu. Naprawdę nie ma sensu próbować zrobić dogłębnej recenzji tego filmu, wpisuje się w szereg wielkich hitów, które gwarantują wywołanie gorących reakcji, pozytywnych i negatywnych. Przebudzenie Mocy to film pełen wad, ma ostry zapach bezpieczeństwa, zarzuty, że jest błyszczącym remakiem, są wystarczająco uzasadnione, podczas gdy pewne wątki są frustrujące i z pewnością będą głównymi tematami dyskusji na lata - i lata - do przodu. Ale jaka jest jego wartość dla kogoś, kto nie jest zafascynowany każdym drobnym szczegółem? Ktoś, kto po prostu kocha uniwersum Gwiezdnych Wojen jako spektakl rozrywki i chciał tylko filmu Gwiezdnych Wojen godnego tego, aby stanął obok pierwotnej trylogii? To sprawiło, że poczułem się jakbym miał 11 lat, wróciło mnie do czasów 1977 roku, kiedy stałem w kolejce przez trzy godziny, aby zobaczyć takie cuda na dużym ekranie. Przebudzenie Mocy, pomimo uznanych wad, to kochający hołd dla miłości z przeszłości. Jest przebiegły z humorem i nawiązaniami do fundamentów, blitzkrieg efektów i pracy dźwiękowej (moje oglądanie Blu-ray sprawiło, że mój subwoofer tańczył jitterbug w salonie), i nie unika zaskoczenia czy wyciągnięcia marchewki. Twórcy mają wielkie serce i techniczną inwencję, obsada jest żywa, zuchwała i silnie oddana sprawie - stare ręce bardzo uspokajająca obecność - tak, więc to nie jest doskonałość science fiction ani żadna koncepcja idealnego filmu Gwiezdnych Wojen dla fanów Gwiezdnych Wojen (oh J.J. Abrams, ty diable!), ale sprawiło, że ten średni wiek facet uronił łzę szczęścia. Chwila, aby potwierdzić, dlaczego - jako młody chłopak - zakochałem się w filmie w pierwszej kolejności. 9/10
Manuel São Bento
17. 12. 2019
90%
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi (2017) zostały właśnie wydane, ale nie miałem jeszcze czasu, aby je obejrzeć. Jednakże, mam czas na recenzję filmu, który rozpoczął tę nową trylogię: Przebudzenie Mocy.…
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi (2017) zostały właśnie wydane, ale nie miałem jeszcze czasu, aby je obejrzeć. Jednakże, mam czas na recenzję filmu, który rozpoczął tę nową trylogię: Przebudzenie Mocy. Wtedy to był mój najbardziej oczekiwany film roku i umieściłem go na drugim miejscu na liście moich ulubionych filmów z 2015 roku (trochę poniżej Mad Max: Na drodze gniewu).
Gimly
30. 12. 2019
70%
To jest recenzja, którą początkowo napisałem w 2015 roku. Czy było to doskonałe? Nie. Czy było to praktycznie krok po kroku powtórzeniem Nowej Nadziei? Tak. Czy postaci i wątki prawie wszystkiego…
To jest recenzja, którą początkowo napisałem w 2015 roku. Czy było to doskonałe? Nie. Czy było to praktycznie krok po kroku powtórzeniem Nowej Nadziei? Tak. Czy postaci i wątki prawie wszystkiego ciekawego zostały niedorozwinięte do poziomu prawie jak Boba Fett? Oczywiście. Czy cała ta sprawa polegała na około 47 absurdalnie mało prawdopodobnych przypadkach, bez których historia rozpadłaby się? Brzmi trafnie. Ale po ponad trzech dekadach, Czy Star Wars w końcu powrócił? Oczywiście. Poza tym, że mi się po prostu podobało, Przebudzenie Mocy sprawia, że czekam z niecierpliwością na przyszłość franczyzy po raz pierwszy... No właściwie zawsze. Podobał mi się mieszanka nowych i starych materiałów, ale mam nadzieję, że w przyszłości seria będzie bardziej polegać na nowym. Nie mam na myśli porzucenia wszystkich oryginalnych postaci, po prostu mam nadzieję, że nie będziemy potrzebować nieskończonych odwołań do przeszłości w Epizodzie VIII. Działało to dobrze w tym przypadku i całkowicie rozumiem potrzebę ponownego dostosowania się widzów, więc w tym przypadku to absolutnie rozumiem. Mam jednak nadzieję, że od tego odejdą w przyszłości, a wydaje się, że to jest kierunek, w którym idą.
r96sk
04. 02. 2021
80%
Przyjemny początek trylogii! 'Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy' były dla mnie rozrywką. Wydawało mi się, że to nowy kierunek dla całej franczyzy, co jest małym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że…
Przyjemny początek trylogii! 'Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy' były dla mnie rozrywką. Wydawało mi się, że to nowy kierunek dla całej franczyzy, co jest małym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że George Lucas nie był główną postacią w tym projekcie. Właściwie nie zauważyłem dużych różnic, przynajmniej nie tak dużych jak myślałem, że będą po jego wykluczeniu.
lstamellos
04. 04. 2021
20%
Bezsensowne kontynuowanie sagi, która została zdecydowanie zakończona w Powrocie Jedi. To jest słaba próba przekształcenia czegoś, co zostało stworzone jako mityczna epopeja, w telenowelę.
Bezsensowne kontynuowanie sagi, która została zdecydowanie zakończona w Powrocie Jedi. To jest słaba próba przekształcenia czegoś, co zostało stworzone jako mityczna epopeja, w telenowelę.