Alex Browning razem z kolegami stoją tváří v tvář samému osudu. Po sérii strašlivých videní se snaží překonat smrt a zastavit ničivou sílu, která je pronásleduje.
Przed wylotem do Paryża Alex Browning ma wizję, że samolot wybuchnie. W panice opuszcza samolot, a w zamieszaniu nauczyciel i grupa jego kolegów z klasy zostają zmuszeni do opuszczenia lotu, samolot…
Przed wylotem do Paryża Alex Browning ma wizję, że samolot wybuchnie. W panice opuszcza samolot, a w zamieszaniu nauczyciel i grupa jego kolegów z klasy zostają zmuszeni do opuszczenia lotu, samolot wybucha w powietrzu, zabijając wszystkich na pokładzie. Jednak bardzo szybko po katastrofie zaczynają dziać się dziwne wypadki tym, którzy opuścili samolot, wydaje się, że śmierć jest za nimi.
Wuchak
30. 10. 2018
60%
Innowacyjna koncepcja dla 'Filmy o martwych nastolatkach', ale ostatni akt nie jest przekonujący. Ten pierwszy film 'Ostatnia destinacja' z 2000 roku był dość innowacyjnym 'Filmem o martwych…
Innowacyjna koncepcja dla 'Filmy o martwych nastolatkach', ale ostatni akt nie jest przekonujący. Ten pierwszy film 'Ostatnia destinacja' z 2000 roku był dość innowacyjnym 'Filmem o martwych nastolatkach' w sensie, że zabójcą był sam Śmierć, Grim Reaper. Grupa ludzi ucieka z wielkiej tragedii dzięki przeczuciu jednego z nich, a reszta filmu opowiada o Grim Reaperze systematycznie zabijającym tych, którzy oszukali Śmierć różnymi kreatywnymi sposobami. Otwierająca tragedia w tym przypadku to katastrofa samolotu; w drugim filmie to okropny wypadek na autostradzie; w trzecim to wypadek na kolejce górskiej i tak dalej. Widziałam (i mam) pierwsze cztery z obecnej serii pięciu filmów, ale wszystkie opowiadają tę samą podstawową historię z różnymi postaciami i różnymi miejscami, i wszystkie są tego samego wysokiego poziomu technicznego filmowania. To, czy preferujesz jedno lub drugie, zależy od tego, czy podoba ci się obsada i sceny śmierci (i miejsca), ponieważ poza tymi czynnikami są one w zasadzie takie same. Ten pierwszy ma jakościową bohaterkę lub 'ostatnią dziewczynę' w osobie Ali Larter. Amanda Detmer również jest obecna jako współuczennica, podczas gdy Kristen Cloke gra wystraszoną nauczycielkę. Ich poświęcenie dla historii jest w tej kolejności. Tymczasem Tony Todd pojawia się po raz pierwszy z czterech wystąpień w serii jako zakręcony grabarz, który z ciekawości wie więcej, niż powinien. Dla mnie to, co sprawia, że te filmy są trochę nudne, to fakt, że niemożliwe jest oszukanie Śmierci. Oczywiście, możesz jej tu i tam uciec, ale Śmierć działa od tysiącleci i doskonale wie, co robi. W związku z tym wszyscy umrą oprócz, może 'ostatniej dziewczyny', która na pewno umrze w sequelu. Scenariusz zaczął się jako scenariusz telewizyjny X-Files i rzeczywiście, film został zrealizowany przez dwóch weteranów tej serii. I można to poznać dzięki podstawowemu uczuciu filmu i uwzględnieniu dwóch agentów rządowych. Dałbym "Ostatniej destinacji" wyższą ocenę, ponieważ uwielbiam ten koncept, ale ta wydaje się zaskakująco nudna w ostatnim akcie (mimo wszystkich 'ekscytujących' rzeczy, które się dzieją) i mogliby zrobić więcej z kobietami. Film trwa 1 godzinę, 37 minut i został nakręcony w okolicach Vancouver, Kolumbia Brytyjska (chociaż wydarzenia mają miejsce w okolicach Nowego Jorku). OCENA: B-
Andre Gonzales
16. 05. 2023
100%
Uwielbiam ten film. Osoba ma wizje katastrofy lub umierających ludzi. Wszystkie jego wizje się sprawdzają. Ten jest moim ulubionym z serii.
Uwielbiam ten film. Osoba ma wizje katastrofy lub umierających ludzi. Wszystkie jego wizje się sprawdzają. Ten jest moim ulubionym z serii.
RalphRahal
13. 03. 2025
80%
Final Destination zaczyna się z upiorną premisą, która od razu nadaje ton temu, co ma nadejść. Fabuła śledzi grupę postaci, które ledwo uszły z katastrofy, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że los…
Final Destination zaczyna się z upiorną premisą, która od razu nadaje ton temu, co ma nadejść. Fabuła śledzi grupę postaci, które ledwo uszły z katastrofy, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że los nie lubi być oszukiwany. Zamiast zagłębiać się w tajemnicę dlaczego rzeczy się dzieją, film skupia się bardziej na napięciu i kreatywnych sposobach, w jaki śmierć znajduje swoje ofiary. Pomimo solidnego konceptu, wykonanie czasami sprawia wrażenie trochę powierzchownego, bardziej skupiając się na spektaklu niż na psychologicznej głębi, na którą wskazuje.
r96sk
18. 03. 2025
90%
'Final Destination' to świetna rozrywka! Od dłuższego czasu chciałem obejrzeć tę serię - cieszę się, że wreszcie się za to zabrałem. Jedyna rzecz, którą wiem, to że jest tam jakaś scena z samochodem…
'Final Destination' to świetna rozrywka! Od dłuższego czasu chciałem obejrzeć tę serię - cieszę się, że wreszcie się za to zabrałem. Jedyna rzecz, którą wiem, to że jest tam jakaś scena z samochodem jadącym za (prawdopodobnie niebezpiecznie załadowanym) ciężarówką? Prawdopodobnie to będzie w kontynuacji.
To pierwszy raz, kiedy widziałem Devona Sawę w tym wieku, znam go z serialu telewizyjnego 'Chucky', gdzie ludzie zawsze wspominają o tym filmie (filmach?) podczas rozmów o nim. Jest dobrze dobranym głównym bohaterem, na pewno. Ali Larter również solidna. Interesujące jest zobaczyć zaangażowanego Seanna Williama Scotta.
Niektóre postaci za tym trio są trochę kiepsko napisane/odtworzone. Carter od Kerre Smitha jest głównie irytujący, na przykład. Clear od Larter jest trochę dziwnie napisana w środkowej części też. Scena z dotknięciem rzeczy (bez spoilerów) z postacią od Kristen Cloke jest również głupia.
Trzeba przyznać, że film ma za zadanie być rozrywką, a nie czymś super skomplikowanym i logicznym. W tym pierwszym celu się sprawdza, efekty są świetne, a śmierci są kreatywne. Jest też dobrze tempowany, 90-minutowy czas trwania jest idealny dla takiego filmu.
Mogę powiedzieć, że zakończenie wydawało mi się trochę nienaturalne (choć zabawne i w porządku), tak jakby twórcy nie wiedzieli, jak to zakończyć, biorąc pod uwagę jak działa to 'skakanie' i oczywiście chcieli zrobić kontynuację. To nie jest duży problem, ale wydawało mi się, że to było trochę szorstko zakończone.
Podsumowując, jak widać po mojej ocenie, uwielbiałem to oglądać. Jestem ciekawy, jak wypadły kontynuacje, przypuszczam, że to jest mieszane torba (najlepiej), ale czas pokaże.
CinemaSerf
10. 05. 2025
70%
Może dlatego, że Bóg postanowił, że biedni ludzie w Paryżu nie potrzebują czterdziestu amerykańskich studentów odwiedzających ich, posłał młodemu „Alexowi” (Devon Sawa) przeczucie, że wszystko na tym…
Może dlatego, że Bóg postanowił, że biedni ludzie w Paryżu nie potrzebują czterdziestu amerykańskich studentów odwiedzających ich, posłał młodemu „Alexowi” (Devon Sawa) przeczucie, że wszystko na tym samolocie nie pójdzie gładko. Właśnie gdy miał odlecieć z Nowego Jorku, decyduje się zejść z tego i zabiera kilku kolegów oraz jednego ze swoich nauczycieli! Następna rzecz, no rzeka jest przeczesywana i wszyscy są zdezorientowani. Czy jest jakimś rodzajem terrorysty? Czy jest czarownikiem? Czy to wszystko było przeznaczeniem, czy jeszcze ma przyjść więcej? Czy ktoś jest w bezpieczeństwie? To właściwie dość solidna historia o tym, jak ludzie radzą sobie z traumą, smutkiem i śmiercią, wprowadzając jednocześnie tajemnicze pytanie o predestynację. Czy śmierć jest czymś płynnym, żywym i podstępnym - czy to był tylko zły los, że ktoś był na pokładzie zepsutego samolotu, został potrącony przez autobus lub zgubił głowę od rozbitego kawałka metalu...? W każdym razie James Wong dobrze radzi sobie ze stymulowaniem dość nijakiej kolekcji aktorskiego talentu, z których większość zasłużyłaby na jakiekolwiek straszne przeznaczenie, a koordynatorzy kaskaderów i technicy efektów wizualnych dostarczają coś, co ma język w policzku (nawet jeśli niekoniecznie w odpowiednim miejscu) - a kim był ten zakład pogrzebowy? Dobra zabawa, dobrze tempowana, rozrywkowa i na lepszym końcu gatunku horroru dla nastolatków.