Roller Toaster. Seria Final Destination przechodzi do swojej trzeciej części, nie zmieniając naprawdę formuły, która dla niej działała. Tutaj otwarta katastrofa dotyczy wypadku kolejki górskiej,…
Roller Toaster. Seria Final Destination przechodzi do swojej trzeciej części, nie zmieniając naprawdę formuły, która dla niej działała. Tutaj otwarta katastrofa dotyczy wypadku kolejki górskiej, który jest przewidziany przez Wendy Christensen (Mary Elizabeth Winstead). Podobnie jak w poprzednich dwóch filmach, wizjoner i kilku przyjaciół przestraszają się i wysiada z kolejki górskiej, aby odkryć, że faktycznie dochodzi do wypadku, a wszyscy na pokładzie spotyka okropna śmierć. Oczywiście, ocaleni zaczynają być zabijani równie makabrycznymi sposobami, staje się jasne, że stary zły człowiek jest tu, by odebrać życie tym, którym zostało mu ono odmówione. Sekcja otwierająca FD3 jest znakomita, napisy biegną na tle różnych atrakcji cyrkowych/przejazdów, które zwiastują przerażający terror, wszystko podparte złowieszczym dudnieniem muzycznym. Potem sam wypadek jest doskonale zrealizowany, tak bardzo, że każdy kto boi się kolejek górskich może wskazać na to jako powód! Potem wracamy do schematu, młoda obsada jest eliminowana w bardziej pomysłowe sposoby, z większą ilością krwi i dawkami mrocznego humoru (użycie utworu Love Roller Coaster zespołu The Ohio Players jest genialne). Tym razem napęd narracyjny obejmuje fotografie, co jest miłym dodatkiem i przezwycięża banalność niektórych wymian dialogowych. To bezpieczne wejście do serii, a w Winstead mamy najlepszą młodą aktorkę z całej serii. Jak we wszystkich filmach grozy - seriach, niektórzy go pokochają, a niektórzy go znienawidzą, ale ostatecznie robi dokładnie to, co zrobiły poprzednie dwa filmy. Więc jeśli jesteś fanem tych, to też radzi sobie dobrze. 2-dyskowy DVD jest dostarczane z uroczą opcją wyboru ich przeznaczenia, co po trochę zabawy daje ci nieco inną wersję filmu. Zaleca się zwiększenie głośności systemów kina domowego podczas segmentów kolejek górskich. 7/10