Nieważne dokąd uciekniesz, nieważnie gdzie się schowasz... nie oszukasz śmierci. W Oszukać przeznaczenie 5 Śmierć jest jak zawsze wszechobecna. Jej moce zostają wyzwolone, gdy przeczucie jednego człowieka ratuje grupę robotników od śmierci pod gruzami mostu wiszącego. Przeznaczeniem tych ludzi było nie przetrwać. Teraz w przerażającym wyścigu z czasem, przeklęta grupa gorączkowo próbuje odkryć sposób ucieczki przed złowrogim planem Śmierci
Film Final Destination 5 spotkał się z mieszaniem reakcji, ale jest oczywiste, że jest to znaczący krok naprzód w porównaniu z poprzednim częścią. Ponownie pojawiają się tu świetne sekwencje otwarcia…
Film Final Destination 5 spotkał się z mieszaniem reakcji, ale jest oczywiste, że jest to znaczący krok naprzód w porównaniu z poprzednim częścią. Ponownie pojawiają się tu świetne sekwencje otwarcia i zamknięcia, a katastrofa jest bardzo dobrze przygotowana. Aktorzy znowu są mieszani, ale sceny śmierci są na wysokim poziomie, a zwrot akcji na końcu dodaje napięcia. Jeśli to byłby rzeczywiście ostatni odcinek, to jest godne zakończenie serii, ponieważ widać tutaj przemyślenie. Otrzymuje to 7,5/10.
Wuchak
17. 11. 2018
70%
Jeden z najlepszych filmów z franczyzy, jeśli nie najlepszy. Pierwszy film "Final Destination" z 2000 roku był dość innowacyjnym 'Filmem o martwym nastolatku', w którym zabójcą był sam Śmierć,…
Jeden z najlepszych filmów z franczyzy, jeśli nie najlepszy. Pierwszy film "Final Destination" z 2000 roku był dość innowacyjnym 'Filmem o martwym nastolatku', w którym zabójcą był sam Śmierć, niewidzialny duch. Grupa ludzi, głównie młodzieży, unika wielkiej tragedii dzięki przeczuciu jednego z nich, a reszta filmu skupia się na Grim Reaperze systematycznie mordującym dzieci, które oszukały Śmierć różnymi kreatywnymi sposobami, zwykle nieprawdopodobnym łańcuchem wydarzeń. Otwierająca tragedia w pierwszym filmie była katastrofą samolotową, w drugim zderzenie na autostradzie, w trzecim wypadek na kolejce górskiej, w czwartym katastrofa na torze wyścigowym. W tym piątym i najnowszym filmie (2011) jest to spektakularny zawał mostu i prawdopodobnie najlepsza otwierająca tragedia z franczyzy. Wszystkie filmy w serii opowiadają tę samą podstawową historię z różnymi postaciami i drobnymi niuansami; wszystkie są tej samej wysokiej jakości technicznej. Czy wolisz jedno, czy drugie, zależy od twoich preferencji co do obsady i scen śmierci (i lokalizacji). Poza tymi czynnikami są one w zasadzie takie same. "Final Destination 5" ma Nicholas D'Agosta jako głównego bohatera z Emmą Bell jako jego blondynką dziewczyną. Podobny do Toma Cruise'a, Miles Fisher, również się pojawia, podczas gdy Ellen Wroe gra gimnastyczkę. Tony Todd wraca jako straszny koroner, który wydaje się znać więcej o sytuacji, niż powinien. Chociaż jest prawdą, że wiesz dokładnie, jak ten film się zakończy, jeśli widziałeś pierwsze cztery części lub którąkolwiek z nich, są pewne momenty poza kobietami. Po pierwsze, ten film ma doskonałą ścieżkę dźwiękową i ścieżkę dźwiękową, przynajmniej na poziomie poprzedniego filmu. Oprócz najbardziej ekscytującej otwierającej tragedii są tu kilka kreatywnych scen śmierci, w tym wypadek gimnastyczki, azjatyckie spa, operację oka, wypadek w fabryce i incydent w restauracji. Ten wpis wprowadza również unikalny zwrot akcji, którego nie zdradzę (ale jeśli widziałeś zwiastun, już wiesz, co to jest). Na końcu jest dodatkowe zaskoczenie, które ładnie zamyka pięciofilmową franczyzę. Film trwa 92 minuty i, podobnie jak pierwsze trzy filmy, został nakręcony w okolicy Vancouveru (czwarty film był nakręcony na Wschodzie). OCENA: B+
Andre Gonzales
16. 05. 2023
80%
Część 5 ma o wiele ciekawsze sposoby na zabijanie ludzi. Stają się mądrzejsi i sprytniejsi s każdym zabójstwem.
Część 5 ma o wiele ciekawsze sposoby na zabijanie ludzi. Stają się mądrzejsi i sprytniejsi s każdym zabójstwem.
RalphRahal
13. 03. 2025
50%
Final Destination 5 to solidny krok w przód w porównaniu z ostatnimi kilkoma częściami, ale wciąż nie dorównuje oryginałowi. Fabuła podąża za zwykłą formułą, z grupą ludzi uciekającą przed katastrofą…
Final Destination 5 to solidny krok w przód w porównaniu z ostatnimi kilkoma częściami, ale wciąż nie dorównuje oryginałowi. Fabuła podąża za zwykłą formułą, z grupą ludzi uciekającą przed katastrofą, tylko po to, aby odkryć, że śmierć nie lubi być oszukiwana. Film nie stara się przynieść nic nowego, ale dostarcza to, czego fani oczekują. Reżyseria jest kompetentna, z dobrze tempowanym napięciem prowadzącym do charakterystycznych nadmiernych scen śmierci. Kinematografia i efekty wizualne wyróżniają się, zwłaszcza imponująca praca w 3D, która naprawdę poprawia doświadczenie zamiast sprawiać wrażenie sztucznego.