Morderca z Zagadek może być martwy, ale morderstwa wciąż trwają... Detektyw Hoffman (Costas Mandylor) nadal kontynuuje krwawą pracę zmarłego Johna Kramera/Jigsawa (Tobin Bell). Jego celem jest…
Morderca z Zagadek może być martwy, ale morderstwa wciąż trwają... Detektyw Hoffman (Costas Mandylor) nadal kontynuuje krwawą pracę zmarłego Johna Kramera/Jigsawa (Tobin Bell). Jego celem jest William Easton (Peter Outerbridge), bezduszny szef ubezpieczeń, który odrzucił roszczenia Kramera i licznych innych z powodu patetycznych technicznych szczegółów. Następują bardziej skomplikowane pułapki, bolesne decyzje i zawiłe intrygi. Tak! To kolejny film ze Zagadek. Zaskakująco, część 6 jest krokiem naprzód pod względem jakości pisania i pomysłowości pułapek i gore w porównaniu z poprzednimi dwiema częściami. Nadal jest to jednak bardzo stary schemat, a sekwencje z flashbacków z udziałem Bella pokazują, że jest on siłą franczyzy. Jednak twórcy postawili na problem ubezpieczeń, z którym każdy może się utożsamiać, dodając tajemnicę i napięcie poprzez listy pozostawione przez Zagadkę i zbliżającą się FBI do coraz bardziej pewnego siebie Hoffmana. 7/10