Lubię myśleć o azjatyckim kinie jako o kilku bardzo różnych rynkach. Japończycy są znani ze swoich horrorów, potworów i nieznanych filmów. Azja Południowo-Wschodnia daje nam bardzo odrębne krwawe…
Lubię myśleć o azjatyckim kinie jako o kilku bardzo różnych rynkach. Japończycy są znani ze swoich horrorów, potworów i nieznanych filmów. Azja Południowo-Wschodnia daje nam bardzo odrębne krwawe horrory i filmy akcji, podczas gdy Chiny, Hongkong i Tajwan dają nam mieszankę gatunków - dobre filmy akcji, dobre horrory, ale mdłe komedie i filmy z przeważnie niezrozumiałymi fabułami.