Absolutne mistrzowskie wykonanie przy tworzeniu przyjemnego filmu akcji. Kinematografia była świetna, fabuła była bardzo dobrze tempowana, a obsada WSZYSTKICH ról była absolutnie doskonała. Cruise,…
Absolutne mistrzowskie wykonanie przy tworzeniu przyjemnego filmu akcji. Kinematografia była świetna, fabuła była bardzo dobrze tempowana, a obsada WSZYSTKICH ról była absolutnie doskonała. Cruise, Pegg i Rhames byli niesamowici jak zawsze, Whigham i Davis byli świetnymi dodatkami, ale potężne kwarteto Ferguson, Atwell, Klementieff i Kirby naprawdę przekroczyło granice, aby ten film był doskonały. A nie wspominając o przerażającej pewności Moralese jako Gabriela, który praktycznie emanował namacalne niebezpieczeństwo. Od sceny przed napisami końcowymi po akt finałowy będziesz na krawędzi swojego miejsca - zwłaszcza podczas każdej sceny walki, w której występuje Ferguson lub Klementieff - i chociaż są momenty, kiedy tempo zwalnia, aby posunąć fabułę, zawsze jest to całkowicie fascynujące. Jedno i jedyne rozczarowanie pojawia się podczas napisów końcowych, gdy przypomnisz sobie, że będziesz musiał poczekać do przyszłego roku, aby dowiedzieć się, jak to się skończy.