Jak powiedziałem w recenzji 'Song of the Sea', to świat dominowany przez animację 3D. Przede wszystkim w Hollywood, ale trend szybko się rozprzestrzenia wszędzie. Nawet Japonia przechodzi z anime na…
Jak powiedziałem w recenzji 'Song of the Sea', to świat dominowany przez animację 3D. Przede wszystkim w Hollywood, ale trend szybko się rozprzestrzenia wszędzie. Nawet Japonia przechodzi z anime na 3D anime, widziałem to w 'Space Pirate: Captain Harlock'. Z komiksu na animację 2D to łatwy krok, bo są one bardzo podobne, ale inaczej jest z 3D. Widziałem, jak Myszka Miki i inni zostali przekształceni w postacie 3D, które mi się nie podobały, bo niektóre postacie nie pasują do takiego skoku. W przypadku Myszki Miki największą wadą były uszy. Ale 'Tintin' odniósł sukces, więc oczekuję, że 'Popeye' dokona tego samego czaru, który ma się pojawić w przyszłym roku (2016).