Najlepszy film wszech czasów! Tak brzmi ogólna opinia o tym filmie i zgadzam się, że to świetny film, ale widziałem już lepsze filmy. Historia Obywatela Kanea jest prosta, magnat prasowy o imieniu…
Najlepszy film wszech czasów! Tak brzmi ogólna opinia o tym filmie i zgadzam się, że to świetny film, ale widziałem już lepsze filmy. Historia Obywatela Kanea jest prosta, magnat prasowy o imieniu Charles Foster Kane (Orson Welles) umiera, a jego ostatnie słowo to „Rosebud”. Nikt nie wie, co to znaczy, a reporter zaczyna przeprowadzać wywiady z ludźmi, których znał Kane, aby zobaczyć, czy znają znaczenie „Rosebud”. Dzięki retrospekcjom poznajemy życie Kanea. Teraz, jak już powiedziałem, nie zgadzam się, że jest to najlepszy film wszech czasów, ale jest świetny. Kocham ten film. Jest to odważny i kontrowersyjny film swojej epoki, wprowadzający wiele nowych technik w kinematografii. Aktorstwo jest znakomite! Orson Welles jako Kane jest powalający, Joseph Cotten jako Jed Leland jest świetny. Jest jedno wystąpienie, które ledwo znoszę, i jest to występ Dorothy Comingore jako Susan Alexander. Okropny występ, żeby nie powiedzieć najmniej! Scenariusz jest niesamowity, a reżyseria Wellese'a jest nieziemska!