Bardzo słabe. Nie mogę ci powiedzieć ani jednej rzeczy, która sprawiła mi przyjemność. Z drugiej strony nie ma tutaj nic naprawdę diabelskiego, stąd też (hojna?) ocena. Jest tak podstawowe i mdłe, że…
Bardzo słabe. Nie mogę ci powiedzieć ani jednej rzeczy, która sprawiła mi przyjemność. Z drugiej strony nie ma tutaj nic naprawdę diabelskiego, stąd też (hojna?) ocena. Jest tak podstawowe i mdłe, że ledwo daje się tym zabawić, nawet zastanowiłbym się, czy młodsza widownia w ogóle by to polubiła. Słoń w pokoju jest również praktycznie kopią filmu <em> 'Madagaskar' </em> od DreamWorks, który został wydany mniej więcej rok wcześniej. Jeśli porównujemy oba, <em> 'Dzika banda' </em> jest słabsza pod każdym względem - a nawet nie jestem ogromnym fanem tego filmu z 2005 roku. Jeśli chodzi o animację, jest to rozczarowujące, nie tylko nudne, ale również dość irytujące w niektórych momentach. Obsada również nie jest o wiele lepsza, nie powiedziałbym, że ktoś jest zły, ale nikt z nich nie jest zapadający w pamięć - jeśli zmuszisz mnie do wybrania ważnego członka, byłby to koala Eddie Izzard. Kiefer Sutherland (Samson) i William Shatner (Kazar) powinni się wyróżniać, ale po prostu nie potrafią. Historia jest płytką, przewidywalną i nudną do bólu. Od Disneya oczekuję znacznie więcej. Do tej pory to zdecydowanie ich najgorsze wydanie animowane, które nie jest kontynuacją / spin-offem. Nawet krótka długość filmu nie mogła tego uratować. Szkoda.