Ta recenzja była sentymentalna, ale przyzwoita i mogła być o wiele gorsza. Zazwyczaj uciekam od tego rodzaju filmów jak od zarazy, ale niedawna śmierć Patricka Swayze i moja wielka przyjemność z …
Ta recenzja była sentymentalna, ale przyzwoita i mogła być o wiele gorsza. Zazwyczaj uciekam od tego rodzaju filmów jak od zarazy, ale niedawna śmierć Patricka Swayze i moja wielka przyjemność z 'Point Break' ostatnio skłoniły mnie do sprawdzenia kolejnej z jego najlepszych ról ('Ghost' i 'Road House' muszą poczekać, myślę.). Kiedy dostałem swoją pierwszą pracę DJ-a, pracując nocną zmianę w teraz nieistniejącym już K-102 FM w Woodstock jako nastolatek, często otrzymywałem telefony z prośbami o którąś z trzech hitowych piosenek z jego znakomitego i nostalgicznie wzruszającego soundtracku: 'Hungry Eyes' Erica Carmena, własną 'She's Like the Wind' Swayze'a czy nagrodzoną Oscarem 'The Time of My Life' Billa Medleya i Jennifer Warnes. Było interesujące teraz, prawie trzy dekady później, wreszcie zobaczyć muzykę, którą grałem na falach radiowych eonów wcześniej, teraz pokazaną w jakimś kinowym kontekście.