Ten film faktycznie uświadamia, jak świetny był Harrison Ford w filmie „Indiana Jones” (również 1984) i jak świetny jest Danny DeVito w tym - ale jeśli chodzi o Michaela Douglasa i Kathleen Turner,…
Ten film faktycznie uświadamia, jak świetny był Harrison Ford w filmie „Indiana Jones” (również 1984) i jak świetny jest Danny DeVito w tym - ale jeśli chodzi o Michaela Douglasa i Kathleen Turner, są naprawdę dość przeciętni. On jest „Jackiem”, zuchwałym łotrem, który pomaga wrażliwej pisarce fikcji „Joan” przez kolumbijską dżunglę w poszukiwaniu porwanej siostry - coś o mapie skarbu. To przygoda trwa wiecznie, zanim ruszy, ale gdy to zrobi, oferuje nam wystarczająco kolorową i rozrywkową serię epizodów z bogatym syntetycznym dźwiękiem, który ciężko pracuje, aby zrekompensować naprawdę idiotyczne dialogi obu postaci. Porywacz DeVito („Ralph”) sympatycznie kradnie sceny, w których występuje, gdy historia zmierza do odpowiednio niebezpiecznego - i przewidywalnego - finału z dużymi robakami, wodospadem, pościgami samochodowymi - i wszyscy moczą się dużo. Rozumiesz? To w porządku spędzić popołudnie, między nimi jest pewna chemia, ale to tylko bledowa imitacja, a elementy komediowe również nie zestarzały się zbyt dobrze.