Hormony ponad ekscytacją, gdy część szósta to tylko przystawka przed podwójnym zamknięciem.
Hormony ponad ekscytacją, gdy część szósta to tylko przystawka przed podwójnym zamknięciem.
Lord Voldemort coraz bardziej zaciska swoją złowieszcza pętlę wokół świata Mugoli i czarodziejów, a Hogwart przestaje być tak bezpieczną przystanią jak dawniej. Harry podejrzewa, że niebezpieczeństwo może czaić się w samym zamku, ale Dumbledorowi zależy bardziej na przygotowaniu go do ostatecznego starcia, które jego zdaniem nastąpi niebawem. Razem próbują znaleźć broń zdolną przełamać zapory Voldemorta. Harry coraz bardziej jest zainteresowany Ginny...niestety, Dean Thomas również ją lubi. Lavender Brown uważa, że Ron to jej przeznaczenie, ale nie bierze pod uwagę czekoladek Romildy Vane! Oczywiście Hermiona cierpi z zazdrości, ale zdecydowanie nie ujawnia swoich uczuć. Gdy romanse kwitną, tylko jeden uczeń pozostaje wyniosły i obojętny. Postanowił wywrzeć swoje niezatarte – choć mroczne – piętno na życiu Akademii. Miłość wisi w powietrzu, ale za nią czai się dramat i Hogwart być może już nigdy nie będzie taki jak przedtem.
Harry Potter
Ron Weasley
Hermione Granger
Horace Slughorn
Albus Dumbledore
Draco Malfoy
Severus Snape
Ginny Weasley
Lavender Brown
Luna Lovegood
Cormac McLaggen
Rubeus Hagrid
Bellatrix Lestrange
Minerva McGonagall
Peter Pettigrew
Remus Lupin
Molly Weasley
Argus Filch
Filius Flitwick
Poppy Pomfrey
Stanowisko | Nazwy |
---|---|
Reżyser Reżyser | David Yates |
Scenariusz Scenariusz | Steve Kloves |
Powieść Powieść | J.K. Rowling |
Producent Producent | David Barron , David Heyman |
Producent wykonawczy Producent wykonawczy | Lionel Wigram |
Operator zdjęć Operator zdjęć | Bruno Delbonnel |
Montażysta Montażysta | Mark Day |
Obsada Obsada | Fiona Weir |
Scenografia Scenografia | Stuart Craig |
Dekoracja planu Dekoracja planu | Stephenie McMillan |
Projekt kostiumów Projekt kostiumów | Jany Temime |
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej | Nicholas Hooper |
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne | Gary Tomkins , Hattie Storey , Tino Schaedler , Alastair Bullock , Sloane U'Ren , Molly Hughes |
Script Supervisor Script Supervisor | Anna Worley |
Logo | Firma |
---|---|
![]() |
Warner Bros. Pictures
US
|
![]() |
Heyday Films
GB
|
Język |
---|
English |
Co sądzą inni widzowie
Hormony ponad ekscytacją, gdy część szósta to tylko przystawka przed podwójnym zamknięciem.
Hormony ponad ekscytacją, gdy część szósta to tylko przystawka przed podwójnym zamknięciem.
Siódma część, przystawka. Kiedy zbliża się ostateczna bitwa między dobrem a złem, Harry, Hermiona i Ron uczą się ważności artefaktów Zbrodniarzy z Azkabanu, podczas gdy szukają "Horcruxes" aby…
Siódma część, przystawka. Kiedy zbliża się ostateczna bitwa między dobrem a złem, Harry, Hermiona i Ron uczą się ważności artefaktów Zbrodniarzy z Azkabanu, podczas gdy szukają "Horcruxes" aby powstrzymać coraz silniejszego Voldermorta i jego armię. Film Zbrodnie śmiertelne 1 wspaniale przygotowuje grunt dla finalnej części serii, ale jednocześnie nie jest zbyt zabawny i mógłby stanowić część większej całości. Zbyt wiele scen ciągnie się i przeciąża film eksponatami i wypełnieniem, co przeciąga film na niemal dwie i pół godziny. Nowe postacie jak Rhys Ifans, Peter Mulan i Bill Nighy są mile widziane, ale niestety niewystarczająco wykorzystane. Napięcie jest wysokie, a magiczne momenty są świetne, ale ciągnący charakter filmu sprawia, że jest to tylko przystawka do czegoś na pewno większego i lepszego.
Ma dobrą jakość jak _Zakon Feniksa_, ale potrafi się od tego filmu odseparować poprzez scenariusz, który nie jest gówno.
Ma dobrą jakość jak _Zakon Feniksa_, ale potrafi się od tego filmu odseparować poprzez scenariusz, który nie jest gówno.
Harry Potter i Książę Półkrwi może być najbardziej dojrzałym filmem serii z fantastycznym rozwojem postaci, ale kosztem akcji i nieco wolnego tempa. Początek filmu cierpi na to, co cierpi wiele z…
Harry Potter i Książę Półkrwi może być najbardziej dojrzałym filmem serii z fantastycznym rozwojem postaci, ale kosztem akcji i nieco wolnego tempa. Początek filmu cierpi na to, co cierpi wiele z tych filmów, gdzie widz jest zabierany z miejsca na miejsce, bez żadnego wyjaśnienia. Czasami jest trudno za tym nadążyć, ale to jest ofiara, która niestety musi zostać dokonana przy adaptacji długiego powieści na film pełnometrażowy. Pomimo tego, że jest to najwolniejszy film serii, wykonuje ogromną pracę przy przygotowaniu epickiego finału. Od wprowadzenia Horcruxów po kilka scen z przeszłością Voldemorta, widz otrzymuje mnóstwo informacji tła ujawniających szczegóły z poprzedniego filmu, co tworzy bardziej spójną strukturę fabuły. Książę Półkrwi skupia się bardziej na powrocie do Hogwartu i aspekcie lekcji, co bardzo mi się podobało. Profesor Horace od Jima Broadbenta był świetnym dodatkiem, a jego połączenie z Potterem jest tak płynne, z pewną pomocą z podręcznika Księcia Półkrwi. Harry nie tylko ma świetną chemię z profesorem Horacem, ale jego relacja z Dumbledorem kwitnie, a jego szacunek dla dyrektora jest fascynujący. Było świetnie zobaczyć, jak ci dwaj wreszcie zaczynają współpracować i sobie ufać. Wcześniej Harry zawsze trzymał informacje lub Dumbledore mówił Harry'emu, żeby nie przejmował się, ale w końcu są na tej samej stronie, i było świetnie to zobaczyć. To połączenie ogromnie pomaga w końcowych scenach filmu. Próby, którym są poddawane te dwie postacie, są ogromne, ale zaufanie Harry'ego do Dumbledore'a jest pokazane w bardzo niekomfortowej scenie, w której Dumbledore zmusza do wypicia jakiegoś trucizny. Ten bój kulminuje w niesamowicie wpływowym finale z Dumbledore'em, który niestety umiera z rąk Snapa. Były tam fantastyczne chwile postaci między Snapem i Malfoyem, a światło wewnątrz obu z nich jest zasygnalizowane w tej końcowej scenie. Śmierć Dumbledore'a jest odczuwalna nie tylko przez uczniów Hogwartu, ale także przez widzów. Jest to jedna z najbardziej efektywnych śmierci w serii ze względu na czas, jaki widzowie spędzili z postacią, w przeciwieństwie do śmierci Siri Blacka w poprzednim filmie. Ogólnie rzecz biorąc, ten film jest powolny i może nieco się dłużyć. Ale są tu świetne chwile postaci i rozwinięcia fabuły, które sprawiają, że jest to fantastyczny początek końca serii.