Gniew tytanów

Gniew tytanów Wrath of the Titans

5.7 /10
4,288 ocen
2012 99 min Wydany

Minęło dziesięć lat od słynnej wyprawy, podczas której Perseusz i jego towarzysze udali się do podziemnego świata, by stawić czoła Hadesowi. Teraz bohater wiedzie spokojne życie rybaka i samotnie wychowuje dziesięcioletniego syna. Kiedy Ares i Hades sprzymierzają się przeciwko Zeusowi, Perseusz wyrusza na ratunek ojcu i całości ludzkości.

Tytani - Kolekcja

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Jonathan Liebesman
Scenariusz Scenariusz David Leslie Johnson-McGoldrick , Dan Mazeau
Producent Producent Basil Iwanyk , Polly Johnsen
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Kevin De La Noy , Jon Jashni , Louis Leterrier , Callum McDougall , Thomas Tull
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Javier Navarrete
Operator zdjęć Operator zdjęć Ben Davis
Obsada Obsada Jina Jay
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Jany Temime
Scenografia Scenografia Charles Wood
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Thomas Brown , Jordan Crockett , Stuart Kearns , Mike Stallion , Mark Swain
Logo Firma
Warner Bros. Pictures US
Legendary Pictures US
Thunder Road US
Cott Productions US
Furia de Titanes II, A.I.E.
Język
English
Recenzje (4)

Co sądzą inni widzowie

57 %
Średnia ocena
4
Łącznie recenzji
Andres Gomez
Andres Gomez
29. 12. 2015
50%

To mogło być znośne ze względu na efekty 3D, ale szczerze mówiąc, scenariusz i historia są zupełnie bezsensowne i niespójne. Podróż przez labirynt Podziemia do Tartaru to tylko najlepszy przykład…

To mogło być znośne ze względu na efekty 3D, ale szczerze mówiąc, scenariusz i historia są zupełnie bezsensowne i niespójne. Podróż przez labirynt Podziemia do Tartaru to tylko najlepszy przykład tego, jak zła jest historia. Ponadto grecka mitologia jest mieszana w najbardziej absurdalny sposób, umieszczając minotaura tam, gdzie nie powinien być. Charakteryzacja jest dość kiepska. Szczególnie z brodami i wyglądem bogów. Andromeda, która również jest umiejscowiona nie na właściwym miejscu i naprawdę nie odgrywa żadnej istotnej roli, jest iskrą, którą warto zauważyć, zagrana przez Rosemund Pike.

Per Gunnar Jonsson
Per Gunnar Jonsson
09. 01. 2018
30%

Efekty wizualne były bardzo dobre. Niestety, to była w zasadzie cała zaleta tego filmu. Scenariusz był po prostu okropny. Nie chcę oglądać filmu o mitologii greckiej tylko po to, aby bogowie byli…

Efekty wizualne były bardzo dobre. Niestety, to była w zasadzie cała zaleta tego filmu. Scenariusz był po prostu okropny. Nie chcę oglądać filmu o mitologii greckiej tylko po to, aby bogowie byli przedstawieni jako słabi, tracący swoją moc i ostatecznie znikający.

r96sk
r96sk
11. 10. 2023
60%

Jestem podzielony co do tego filmu! W pewnych aspektach wolę 'Gniew Tytanów' od jego poprzednika, chociaż w innych aspektach jest to krok w dół. Pozytywy obejmują tempo i wykorzystanie 'bogów', które…

Jestem podzielony co do tego filmu! W pewnych aspektach wolę 'Gniew Tytanów' od jego poprzednika, chociaż w innych aspektach jest to krok w dół. Pozytywy obejmują tempo i wykorzystanie 'bogów', które moim zdaniem są lepiej zrobione w tym filmie z 2012 roku w porównaniu z oryginałem z 2010 roku. Krótszy czas trwania pomaga, podczas gdy Liam Neeson i Ralph Fiennes są tym razem o wiele lepiej wykorzystani. Negatywy obejmują fabułę i (jedną lub dwie) nowe obsady/postacie. Fabuła naprawdę nie trzymała mojej uwagi zbyt dobrze, w kilku momentach czułem, że moja uwaga oddala się od tego, co działo się na ekranie. Nie nudziłem się ani nic, chociaż czułem, jak tracę zainteresowanie natychmiast po scenie, która obiecywała więcej, niż dostarczyła. Co do drugiego, Rosamund Pike i Édgar Ramírez to rozczarowujące dodatki. Z tym powiedzianym, Bill Nighy jest nowicjuszem tutaj i faktycznie mnie bawił - prawdopodobnie mój ulubiony charakter z tej kontynuacji. Toby Kebbell jest też solidnym nowicjuszem, szczerze mówiąc. Gdzie indziej, Ramin Djawadi brakowało mi w muzyce, ale Javier Navarrete wykonuje całkiem dobrą pracę. Naturalnie, mogę mówić tylko za siebie i dla mnie to średni, choć przyznam, że dość łatwo zapominany film - nic gorszego.

CinemaSerf
CinemaSerf
22. 06. 2024
60%

Oryginalny "Clash of the Titans" (1981) naprawdę nie potrzebował swojego przetworzenia z roku 2010, a to kontynuacja również nie jest konieczna. Tym razem półbóg Perseusz (Sam Worthington) musi…

Oryginalny "Clash of the Titans" (1981) naprawdę nie potrzebował swojego przetworzenia z roku 2010, a to kontynuacja również nie jest konieczna. Tym razem półbóg Perseusz (Sam Worthington) musi stawić czoło bezwzględnemu Hadesowi (Ralph Fiennes), który porwał jego ojca Zeusa (Liam Neeson) i ma go uwięzionego głęboko w podziemiach. Młodemu mężczyźnie jest jasne, że między olimpijskimi bogami toczy się spisek i jeśli nie nabrudzi swojego miecza, może dojść do wojny z potężnym Kronosem - ojcem samego Zeusa, Posejdona i Hadesa. Co nie pomaga bogom to niewystarczająca wiara ludzi, którzy cieszą się względnym pokojem i dlatego nie składają dość modlitw! Na szczęście Perseusz ma wojowniczkę "Andromedę" (Rosamund Pike) i mistrza Hephaista (Bill Nighy) w swoim zespole, więc może mają szansę na walkę? Myślę, że w połowie myślałem, że może Tartarus jest lepszym miejscem dla scenarzystów niż biedny stary Kronos. Dali panom Worthingtonowi, Neesonowi i innym bardzo skromne historie do rozwinięcia już dość słabych charakteryzacji, i chociaż są tam zabawne potwory z wnętrza Ziemi, nie dorównują one stworom z animacji poklatkowej z rąk Raya Harryhausena. Ostatnie piętnaście minut trochę ożywia się, a to mój rodzaj filmu, więc go nie nienawidziłem - ale i tak jest bardzo rozczarowujący.

5.7

Głosowano 4288×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500