Nakatomi Plaza, Los Angeles. Trwa gwiazdkowe przyjęcie dla pracowników Nakatomi Corporation. Radosna atmosfera zostaje przerwana, gdy budynek zostaje opanowany przez grupę terrorystów pod przywództwem Hansa Grubera. W "Szklanej Pułapce" tylko jedna osoba udaje się uniknąć uwagi przestępców. John McClane, nowojorski detektyw, znalazł się tam przypadkowo. Jest zmęczony. Ma przy sobie tylko mały pistolet. Ale stanowi jedyną nadzieję dla przerażonych zakładników, wśród których jest jego żona Holly. Podjął samotną, nierówną i spektakularną walkę.
Właśnie obejrzałem to niewytłumaczalnie po raz pierwszy, po obejrzeniu i uwielbianiu jego dwóch pierwszych kontynuacji. Jako nastolatek, gdy ten film trafił do kin, nigdy nie czułem tej chęci ani…
Właśnie obejrzałem to niewytłumaczalnie po raz pierwszy, po obejrzeniu i uwielbianiu jego dwóch pierwszych kontynuacji. Jako nastolatek, gdy ten film trafił do kin, nigdy nie czułem tej chęci ani skłonności do obejrzenia go wtedy. Filmy akcji nie były dla mnie wtedy wielką sprawą. Teraz jako ojciec nastolatka jest interesujące zobaczyć, co teraz jest uważane za 'klasykę' po raz pierwszy.
Gimly
13. 09. 2018
80%
Co mogę powiedzieć o _Die Hard_? To jeden z najbardziej chwalonych filmów akcji wszech czasów i naprawdę zasługuje na tę chwałę.
Co mogę powiedzieć o _Die Hard_? To jeden z najbardziej chwalonych filmów akcji wszech czasów i naprawdę zasługuje na tę chwałę.
Wuchak
19. 03. 2019
70%
Duży, głupi, zabawny film akcji z Bruce'em Willisem i wieżowcem. Wydany w 1988 roku i wyreżyserowany przez Johna McTiernana, „Szklana pułapka” to pierwsza z (obecnie) pięciu części serii Szklana…
Duży, głupi, zabawny film akcji z Bruce'em Willisem i wieżowcem. Wydany w 1988 roku i wyreżyserowany przez Johna McTiernana, „Szklana pułapka” to pierwsza z (obecnie) pięciu części serii Szklana pułapka. W tym nowojorski policjant John McClane (Bruce Willis) leci do Los Angeles, aby spędzić Boże Narodzenie ze swoją żoną i dziećmi. Kiedy McClane odwiedza Holly (Bonnie Bedelia) na firmowej przyjęciu bożonarodzeniowym, grupa radykalnych przestępców przejmuje kontrolę nad wieżowcem. Alan Rickman gra złowieszczy mózg operacji, podczas gdy Reginald VelJohnson gra policjanta na ziemi, który zaprzyjaźnia się z McClane'em za pośrednictwem radia. Tymczasem Paul Gleason występuje jako wyczerpujący szef policji. Ta seria jest odpowiednia, jeśli masz ochotę na duże, głupie, zabawne emocje akcji. Nie myl się, bo do tworzenia tych rodzajów filmów wkłada się wiele pracy i talentu i genialności, aby to osiągnąć. Mam na myśli „głupie” w sensie, że skupiają się na niewiarygodnych akcjach, a nie na głębszych tematach poza „naprawdę dobrzy ludzie mogą być wadliwi, aroganccy i nieco wulgarni, ale są odważni i nigdy nie poddają się w obliczu zła.”
John Chard
08. 07. 2019
100%
Jeden zajęty blok wieżowy, jeden spocony podkoszulek i jedna duża dawka akcji.
Jeden zajęty blok wieżowy, jeden spocony podkoszulek i jedna duża dawka akcji.
The Movie Mob
15. 09. 2022
100%
Die Hard zrewolucjonizował gatunek filmów akcji, odrzucając mięśniaczowe klišee akcji swoich poprzedników i wprowadzając postać łatwo zrozumiałego szybko mówiącego bohatera mistrzowsko odgrywanego…
Die Hard zrewolucjonizował gatunek filmów akcji, odrzucając mięśniaczowe klišee akcji swoich poprzedników i wprowadzając postać łatwo zrozumiałego szybko mówiącego bohatera mistrzowsko odgrywanego przez Bruce'a Willisa. John McClane od Willisa zyskuje większe współczucie od widzów ze względu na jego zwykłość. McClane wydaje się być zwykłym facetem wziętym w nadzwyczajną sytuację i robi wszystko, co w jego mocy, aby uratować swoją żonę i powstrzymać złych ludzi. Ten bardziej konwencjonalny charakter sprawia, że Die Hard jest o wiele bardziej angażujący, ponieważ większość widzów może się zobaczyć w filmie. Dodaj do tego niesamowite reżyserowanie Johna McTiernana, ustanowienie standardów złego faceta Alana Rickmana i posyp trochę świątecznej muzyki i świątecznego nastroju dla dodatkowego smaku i masz jeden z najlepszych filmów akcji w historii i najlepszy film świąteczny wszech czasów (Nie walcz ze mną, że to nie jest film świąteczny, proszę. Pozwól mi na to.)
CinemaSerf
24. 12. 2023
70%
Zahartowany nowojorski gliniarz „McClane” (Bruce Willis) przybywa na otwarcie nowego budynku, gdzie pracuje jego odsunięta żona „Holly” (Bonnie Bedelia), tylko po to, aby odkryć, że teraz zaczęła…
Zahartowany nowojorski gliniarz „McClane” (Bruce Willis) przybywa na otwarcie nowego budynku, gdzie pracuje jego odsunięta żona „Holly” (Bonnie Bedelia), tylko po to, aby odkryć, że teraz zaczęła używać swojego panieńskiego nazwiska. Na szczęście (dla nas) to dopiero początek jego kłopotów, ponieważ „Gruber” (Alan Rickman) pojawia się ze swoją dobrze wyposażoną bandą z zamiarem obrabowania miejsca o miliony dolarów gotówki w skomplikowanym i starannie zaplanowanym skoku. Najlepiej zaplanowane plany jednak często zawodzą i wkrótce ukryty „McClane” zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw dla siebie i swojej żony, dlatego musi tajnie manewrować po niekompletnej konstrukcji, próbując zneutralizować złoczyńców i utrzymać się przy życiu wystarczająco długo, aby pojawiła się policja i/lub FBI. Gdy tak się stanie, szybko odkrywa, że poza przebiegłym „Al” (Reginald VelJohnson) wszyscy są dość gung-ho eedjits. Teraz toczy się batalia umysłów między dwoma mężczyznami i to, co następuje, jest pełne akcji, naprawdę dowcipne i tak - to zdecydowanie film świąteczny. Czasami nie jest tak łatwo przypomnieć sobie, dlaczego Bruce w ogóle stał się sławny, ale gdy zobaczysz jego naturalny charyzmat partnerujący tu z formowym Rickmanem (nawet jeśli jego akcent ma chwile szaleństwa własnego) i odpowiednio zbudowanym wschodnioeuropejskim mięśniem, dostajemy kilka rozrywkowych przekomarzanki i mnóstwo efektów specjalnych na zakończenie angażującego thrilleru. Wspaniała zabawa!
RalphRahal
01. 02. 2025
90%
Die Hard (1988) to jedno z tych filmów akcji, które po prostu wszystko robią dobrze. Fabuła jest prosta, ale genialnie wykonana, utrzymująca napięcie od początku do końca. Nie marnuje czasu na zbędne…
Die Hard (1988) to jedno z tych filmów akcji, które po prostu wszystko robią dobrze. Fabuła jest prosta, ale genialnie wykonana, utrzymująca napięcie od początku do końca. Nie marnuje czasu na zbędne wstawki, każdy moment ma znaczenie. John McClane to świetny protagonist, nie dlatego, że jest niepowstrzymanym bohaterem akcji, ale dlatego, że jest pomysłowy, wrażliwy i ciągle myśli na nogach. Scenariusz doskonale balansuje akcję i humor, sprawiając, że walka McClane'a jest realistyczna i zabawna.