Opowieść wigilijna śpiewa nawiedzone wersy Dickensa poprzez rozczłonkowany, beznamiętny ruch motion capture. Zemeckis zawsze fascynował się cyfrowym kinem. 'Ekspres polarny' był technologiczną…
Opowieść wigilijna śpiewa nawiedzone wersy Dickensa poprzez rozczłonkowany, beznamiętny ruch motion capture. Zemeckis zawsze fascynował się cyfrowym kinem. 'Ekspres polarny' był technologiczną innowacją w swojej czystszej postaci, ale 'Beowulf' przebił się przez sztuczne kierunki artystyczne, które nie pasowały do ciemnego otoczenia, które prezentowały. Gdy dowiedział się, że 'House of Mouse' adaptuje powszechnie znaną opowieść Dickensa (znowu...), wyraźnie radośnie skoczył na szansę produkcji więcej cyfrowego sztuki. Pytanie jednak brzmi: dlaczego? Czy wiktoriańska opowieść o Bożym Narodzeniu uzasadnia nieprzetworzony postęp technologiczny motion capture? Tak i nie, jest odpowiedź.