Na pierwszy rzut oka to po prostu kolejny genialnie narysowany film Ghiblie o przeklętym stworzeniu - tym razem o świńce - która lata wodnosamolotem po wyspach Włoch z lat 30. XX wieku, tropiąc…
Na pierwszy rzut oka to po prostu kolejny genialnie narysowany film Ghiblie o przeklętym stworzeniu - tym razem o świńce - która lata wodnosamolotem po wyspach Włoch z lat 30. XX wieku, tropiąc piratów powietrznych. Kiedy jednak wgłębimy się w to, rozwija się to w naprawdę sprytnie utkany opowieść, która oferuje nam warstwy charakteryzacji nawet tej najprostszej postaci. 'Świńka' jest mądra, przebiegła i zręczna jako pilot, często przychodzi z pomocą porwanym... Ma rywala - przystojnego Amerykanina 'Donalda Curtisa', który próbuje nie tylko ukraść mu koronę, ale także jego dziewczynę! Co następuje, to film przygodowy z mnóstwem akcji; zdrową i żywą dawką tego, co luźno można określić jako romans; mnóstwem błyskotliwie napisanych dialogów i piękną animacją. Fabuła może być prosta, ale jest w niej dużo głębi, jeśli masz ochotę się jej przyjrzeć. Nigdy nie dowiadujemy się wyraźnie, dlaczego został przeklęty, ani zakończenie nie oferuje nam kompletnego zadowolenia - chociaż pochodzi po dość zabawnej walce między obydwoma lotnikami. Dużo z tego, co otrzymujemy z tego filmu, będzie zależało od tego, co zauważymy - jest tu mnóstwo subtelności, które być może są bardziej oczywiste i/lub znaczące przy drugim lub nawet trzecim obejrzeniu. 'Wędrowny zamek' (dużo później z 2004 roku) nadal jest moim ulubionym z tego studia, ale ten jest bliskim drugim miejscem i naprawdę warty obejrzenia - najlepiej na duży ekran, jeśli to możliwe, co podkreśla wigor i żywotność tego doskonałego filmu animowanego.