Presence

Presence Presence

6.0 /10
364 ocen
2025 84 min Wydany

Rodzina nabiera przekonania, że nie są sami po przeprowadzce do nowego domu na przedmieściach.

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Steven Soderbergh
Producent Producent Julie M. Anderson , Ken Meyer
Obsada Obsada Carmen Cuba
Operator zdjęć Operator zdjęć Steven Soderbergh
Montażysta Montażysta Steven Soderbergh
Scenarzysta Scenarzysta David Koepp
Producent wykonawczy Producent wykonawczy David Koepp , Corey Bayes
Koproducent Koproducent H.H. Cooper
Scenografia Scenografia April Lasky
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Marci Rodgers
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Zack Ryan
Producent pomocniczy Producent pomocniczy David 'Gus' Gustafson , Samara Levenstein , Claire Kenny
Asystent castingu Asystent castingu Salvatore Schiavone
Kaskaderzy pomocniczy Kaskaderzy pomocniczy Shane Geraghty
Koordynator kaskaderów Koordynator kaskaderów Tracey Ruggiero
Kierownik efektów wizualnych Kierownik efektów wizualnych Yuval Levy
Recenzje (7)

Co sądzą inni widzowie

60 %
Średnia ocena
7
Łącznie recenzji
r96sk
r96sk
24. 01. 2025
70%

'Presence' ma unikalność pod względem sposobu filmowania, co jest bardzo skuteczne, chociaż jego historia kończy się być dość prosta - i bardziej jak dramat nastolatków niż oczekiwano. Mimo to,…

'Presence' ma unikalność pod względem sposobu filmowania, co jest bardzo skuteczne, chociaż jego historia kończy się być dość prosta - i bardziej jak dramat nastolatków niż oczekiwano. Mimo to, dobrze się bawiłem, oglądając to rozwinąć się przez 85 minut.

CinemaSerf
CinemaSerf
29. 01. 2025
60%

Rodzina przeprowadza się do nowego domu - podobały mi się wijące się korytarze i design tej przestronnej działki, ale szybko odkrywamy, że to tylko cienka fasada dla czterech osób, które próbują…

Rodzina przeprowadza się do nowego domu - podobały mi się wijące się korytarze i design tej przestronnej działki, ale szybko odkrywamy, że to tylko cienka fasada dla czterech osób, które próbują przezwyciężyć traumę. Nic nowego jak dotąd i faktycznie nic nowego również się nie zapowiada, gdyż córka "Chloe" (Callina Lang) zakochuje się w przystojnym "Ryanie" (West Mulholland), który jest nowym najlepszym przyjacielem jej przystojnego, ale pozbawionego uroku i pustego brata "Tylera" (Eddy Maday). Dość szybko zaczynają się spotykać, ale jednocześnie zaczyna czuć, że jest obserwowana. Rzeczy same się ruszają, pokój jej brata zostaje zniszczony, a nawet kobieta, którą przyprowadzili do spraw "Madame Arcati", uważa, że coś jest nie tak z miejscem i jego starym lustrem z azotanu srebra. Następne rzeczy... No, musicie sami to zobaczyć, ale mnie pierwsze kilka minut zdjęć z ręki w ujęciu z rybiego oka, rozciągających scenę, obiektywów, których ludzie tak naprawdę nie posiadają, naprawdę mnie zniechęciło. Poczułem się lekko chorobowo i nie mogłem zdecydować, czy to kamera na drona czy bardzo pewna osoba cicho ślizgająca się po miejscu, dając nam powtarzający się perspektywę zewnętrzną do życia rodziny. Mama (Lucy Liu) rzadko odkłada laptopa; tata (Chris Sullivan) jakby błąka się bez celu; brat jest trochę idiotą szukającym uwagi, a wreszcie córka to marudna i nieciekawa nastolatka, która próbuje uporać się z bagażem, o którym dowiemy się więcej później. Rodzice wydają się być parą, która nigdy w milion lat nie wybrałaby się nawzajem. Przynajmniej produkcja nie próbuje nas oszukać powtarzającymi się efektami wizualnymi, ale co nam tu zostało, to opowieść z rozbudowanym dialogiem, która kończy się zbyt szybko, jakby krótka opowiadanie, z którego została zaadaptowana, po prostu skończyła się pomysłami. Rozczarowujące, przepraszam.

Manuel São Bento
Manuel São Bento
29. 01. 2025
80%

Obecność stawia wyzwanie dla konwencji narracyjnych i pozostawia niezatarte piętno na kinematograficznym krajobrazie roku 2025. Odważny wybór Stevena Soderbergha, aby opowiedzieć historię całkowicie…

Obecność stawia wyzwanie dla konwencji narracyjnych i pozostawia niezatarte piętno na kinematograficznym krajobrazie roku 2025. Odważny wybór Stevena Soderbergha, aby opowiedzieć historię całkowicie z perspektywy nadprzyrodzonej istoty, okazuje się ryzykiem, które się opłaca, dostarczając porywające, unikalne podejście, które wciąga widzów aż do samego końca, jednocześnie wzmacniając emocjonalne połączenie z kompleksową rodziną. Autentyczność występów i fascynujące eksplorowanie tematów jak żałoba, samotność i odkupienie przewyższają powtarzalne montaż i niepotrzebne poboczne wątki, nie podważając ogólnego wpływu i błyskotliwości finału. To pierwszy naprawdę świetny film roku.

Brent Marchant
Brent Marchant
31. 01. 2025
40%

Zatwardziali fani filmów grozy często narzekali, że produkcje w tym gatunku nie dostają tego rodzaju szacunku, którego zasługują, niemal jakby byli Rodneyem Dangerfieldem w filmowaniu. Niestety, jest…

Zatwardziali fani filmów grozy często narzekali, że produkcje w tym gatunku nie dostają tego rodzaju szacunku, którego zasługują, niemal jakby byli Rodneyem Dangerfieldem w filmowaniu. Niestety, jest to reputacja, która często jest zasłużona, biorąc pod uwagę, że wiele z tych ofert jest schematycznych, przewidywalnych, nużących i zbędnie wulgarnych. Pojawienie się „mądrych” filmów grozy pomogło nieco to zrekompensować, nadając tym obrazom pewien stopień dojrzałości i szacunku, który od dawna był poszukiwany, ale brakowało go. Ale jeśli te filmy naprawdę chcą zdobyć ten rodzaj szacunku, którego pragną ich zwolennicy, te produkcje muszą być lepsze w tym, co robią, a wysiłki zmierzające do osiągnięcia takich wyników zbyt często nie spełniają oczekiwań, jak to jest w przypadku tego najnowszego projektu uznawanego reżysera Stevena Soderbergha. Szczerze mówiąc, ta próba stworzenia ulepszonej wersji typowego opowiadania o nawiedzonym domu pozostawia wiele do życzenia. Kiedy czteroosobowa rodzina przeprowadza się do swojego nowego domu na przedmieściach, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, niemal wszystkie dotyczą Chloe (Callina Liang), kłopotliwej nastolatki, która niedawno straciła swoją najlepszą przyjaciółkę w tajemniczych okolicznościach. Ale nie jest sama w swoich problemach - jej rodzice, Rebekah (Lucy Liu) i Chris (Chris Sullivan), mają problemy małżeńskie, a jej starszy brat, Tyler (Eddy Maday), zmaga się z problemami zachowania i postawy. Nie jest jasne, co się naprawdę dzieje z każdym, ale to właśnie w tym leży problem z tą w dużej mierze niezorientowaną drzemką, która mało robi sprawiedliwości jej etykiecie jako filmu grozy. Przede wszystkim jest nudny i wolny, zwłaszcza na początku, bierze sobie czas, aby ruszyć z miejsca (prawie połowa filmu faktycznie). Potem jest słaby i często enigmatyczny dialog, który klęska w pobudzaniu zaangażowania widza lub posuwaniu narracji do przodu. A, być może najbardziej skandalicznie, obraz zawodzi w tym, w czym filmy w tym gatunku są przeznaczone do zrobienia - dostarczaniu publiczności dobrych strachów. W rzeczywistości jest w tym filmie niewiele, co można by uznać za „przerażające”; jest bardziej pełen napięcia, jeśli w ogóle, ale nawet to jest znacznie rozmyte. Wreszcie, gdy przychodzi „wielkie odkrycie”, nie jest to tak straszne, jak to jest mało prawdopodobne i wątpliwej przydatności - całkowicie nieodpowiednie i niekoniecznie w duchu tego, co powinno stanowić dobry opowiadanie o nawiedzonym domu. Wynikiem jest ogromne filmowe rozczarowanie, które sprawia, że widzowie zastanawiają się, jaki jest właściwie sens tego wszystkiego. Należy przyznać, że film zawiera kilka intrygujących ujęć kamery, ale ostatecznie niewiele robi, aby rzucić światło na narrację, zwłaszcza w „pokazywaniu” tajemniczej obecności odpowiedzialnej za wszystkie nadprzyrodzone zdarzenia i jej znaczenie dla postaci czy zamiar za tą historią. Muszę przyznać, że jestem trochę zdezorientowany zaangażowaniem reżysera w ten projekt, ponieważ jego jakość jest bardzo odległa od większości jego poprzednich starań. Jeszcze bardziej jednak „Obecność” nie robi nic, aby zmienić reputację gatunku szukającego lepszego imienia. Widziałem straszniejsze i bardziej przekonujące reklamy telewizyjne niż to żałośnie anemiczne oferowanie, i z tego powodu niewiele zmieniło to moje zdanie o filmach tego rodzaju.

Chris Sawin
Chris Sawin
02. 02. 2025
50%

Napisane przez Davida Koeppa (Indiana Jones i Diał Przeznaczenia, Mumia 2017) i wyreżyserowane przez Stevena Soderbergha (Logan Lucky, Skutki uboczne), Presence ma intrygujący koncept, który jednak…

Napisane przez Davida Koeppa (Indiana Jones i Diał Przeznaczenia, Mumia 2017) i wyreżyserowane przez Stevena Soderbergha (Logan Lucky, Skutki uboczne), Presence ma intrygujący koncept, który jednak nie działa w swoim wykonaniu. Nakręcony w ciągu trzech tygodni prawie wyłącznie w jednym miejscu z budżetem 2 miliony dolarów, Presence to potęga twórcza, która nie pozostawia trwałego wrażenia.

RalphRahal
RalphRahal
03. 03. 2025
60%

Presence (2024) podejmuje unikalne podejście do gatunku domu z duchami, umieszczając cię w perspektywie samego ducha. Historia opowiada o rodzinie Payne'ów, którzy przeprowadzają się do nowego domu,…

Presence (2024) podejmuje unikalne podejście do gatunku domu z duchami, umieszczając cię w perspektywie samego ducha. Historia opowiada o rodzinie Payne'ów, którzy przeprowadzają się do nowego domu, każdy niosąc swoje własne osobiste zmagania. Chloe, córka, opłakuje stratę swojej najlepszej przyjaciółki, podczas gdy jej matka, Rebekah, boryka się z problemami prawny, które nie są w pełni wyjaśnione. Film gra z pomysłem na nie widzialną obecność obserwującą ich życie, ale nigdy nie potwierdza w pełni, czy duch to faktycznie dziewczyna, którą Chloe straciła, czy ktoś inny. Pomysł jest intrygujący, ale film mógłby głębiej zgłębić historię ducha zamiast pozostawić ją tak niejasną.

Dean
Dean
09. 03. 2025
50%

Mam problem zbyć temu filmowi więcej niż 5 gwiazdek. Nie był zły, ale też nie był świetny, po prostu przeciętny film. Niestety nie był w ogóle straszny. Jedyną rzeczą, którą pokochałem w tym filmie,…

Mam problem zbyć temu filmowi więcej niż 5 gwiazdek. Nie był zły, ale też nie był świetny, po prostu przeciętny film. Niestety nie był w ogóle straszny. Jedyną rzeczą, którą pokochałem w tym filmie, były niesamowite ścieżki dźwiękowe. Te ścieżki dźwiękowe zasługiwały na lepszy film grozy niż ten.

6

Głosowano 364×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500