Komando Commando

Pozwól, aby fabuła, aktorstwo, kaskaderia, scenariusz, kinematografia, wartość produkcji i praktycznie wszystko inne odplywało, podczas gdy usiądziesz i będziesz cieszyć się oglądaniem, jak Arnie zabija ponad 80 antagonistów w około 80 minut.

Jem Green Berety na śniadanie. A teraz jestem bardzo głodny! Commando jest reżyserowany przez Marka L. Lestera i napisany przez Jepha Loeba, Matthew Weismana i Stevena E. de Souza. Występują w nim Arnold Schwarzenegger, Rae Dawn Chong, Dan Hedaya, Vernon Wells, James Olson, David Patrick Kelly, Alyssa Milano i Bill Duke. Muzykę skomponował James Horner, a zdjęcia wykonał Matthew F. Leonetti. John Matrix (Schwarzenegger) to były lider specjalnej jednostki komandosów, która zawsze wykonywała najtrudniejsze zadania. Jest zmuszony do powrotu do akcji, gdy jego młoda córka (Milano) zostaje porwana przez szefa przestępczego Ariusa (Hedaya) i jego bandę. Chcą, żeby Matrix dokonał zabójstwa, ale Matrix ma na myśli tylko ratowanie swojej córki - ma pół dnia, żeby ją ocalić, w przeciwnym razie bandyci ją zabiją - więc teraz to prywatna wojna... Po graniu w „Conanie” i „Terminatorze” Schwarzenegger wcielił się w rolę, która okazała się nosić wszystkie cechy kariery wielkiego człowieka w filmach akcji. Commando obfituje w szalonyą akcję, czyste rzezie i makabryczne śmierci, mnóstwo złośliwych kwestii i oczywiście przerysowanych złoczyńców. Zaledwie 90 minut trwania, to doskonały film na popcornową ucztę dla tłumu. Chong dostaje dobrze napisaną rolę głównej bohaterki, dając nam żywiołową bohaterkę, która ewoluuje, gdy fabuła staje się coraz bardziej chaotyczna, a młoda Milano ma okazję zagrać zasobną postać dziecka. Nie jest to sztuka wysoka, ale kogo to obchodzi, jeśli chcesz po prostu oglądać, jak Arnie pokonuje całą armię sam. Wspaniała zabawa. 7/10