Skinamarink Skinamarink

Jedynym sposobem, aby ten film cię zaskoczył, jest okazanie mu trochę szacunku. Ostatecznie, ten film nie jest dla każdego i to w porządku. Po prostu, Skinamarink to nastrój. Większość ludzi przychodzi do gatunku horroru, aby wyśmiewać głupie decyzje postaci, gapić się na intensywne sceny krwawej, albo być podekscytowanym w bezpiecznym środowisku. Ten film jednak pozostawi tych widzów z niczym. Ten film jest dla widzów, którzy chcą być otoczeni liminalnym nastrójem. Wracają do swojego dzieciństwa, gdy bali się chodzić po domu w nocy. Mnie to posłało z powrotem do czasów, gdy potajemnie schodziłem na dół, żeby obejrzeć jakieś kreskówki i zjeść płatki śniadaniowe, pozostawiając dom w ciemności i ciszy, aby nie obudzić nikogo innego.

Skinamarink uważałem za dość frustrujący. Ma momenty niezwykle skutecznego horroru. Ciągle będziesz szukać w ziarnistej ciemności, ale rzadko coś znajdziesz. Szczególnie nie podobał mi się koniec. Istnieje około siedmiu całkiem przyzwoitych zakończeń, tylko żałuję, że kurwa nie wybrali jednego. Znajdowałem się krzycząc "już skończ!" Niestety, główną emocją, którą czułem podczas oglądania Skinamarinku, był znudzenie, a nie strach.