Film ALPHAVILLE Jeana-Luca Godarda z 1965 roku ma jeden z najbardziej dziwacznych założeń w historii kina. Godard pożycza postać Lemmy'ego Cautiona, twardego agenta FBI/szpiega grane przez Eddiego…
Film ALPHAVILLE Jeana-Luca Godarda z 1965 roku ma jeden z najbardziej dziwacznych założeń w historii kina. Godard pożycza postać Lemmy'ego Cautiona, twardego agenta FBI/szpiega grane przez Eddiego Constantine'a, który pojawił się w kilku francuskich filmach B, a następnie wrzuca Cautiona do filmu science-fiction. Film dzieje się w dystopijnym mieście Alphaville, gdzie wszystkie decyzje podejmuje gigantyczny komputer Alpha 60, który kieruje się logiką za wszelką cenę, zakazuje ludzkich emocji i pozostawia mieszkańców zombifikowanych. Caution zostaje wysłany z zewnątrz z zadaniem odnalezienia twórcy Alpha 60, buntowniczego naukowca Von Brauna. Femme fatale Cautiona jest Natasha Von Braun, córka naukowca, którego nigdy nie spotkała. Mimo że Natasha jest równie zombifikowana jak inni mieszkańcy Alphaville, przejawia początkującą indywidualność. Caution jest zdezorientowany niewytłumaczalnym zachowaniem mieszkańców tego miasta, ale pozostaje skoncentrowany na swoim celu wydobywania Von Brauna, bez względu na to, ile przeszkód zostanie mu rzuconych na drodze.