Świetny Denzel Washington („American Gangster”, „Deja Vu”) i genialny Gary Oldman („Mroczny rycerz”’, „Piąty element”) jako śmiertelni wrogowie w walce o ocalenie ludzkości! Rok 2044. Postapokaliptyczny krajobraz zniszczonej Ameryki przemierza Eli (Denzel Washington) - samotnik i wolny strzelec. Mężczyzna jest w posiadaniu tajemniczej księgi, w której znajduje się „klucz” i wiedza niezbędna do ocalenia ludzkości. Podczas podróży bohater trafia do małego miasteczka zarządzanego przez burmistrza-tyrana Carnegie (Gary Oldman). Despota, chcąc przejąć totalną władzę nad ludźmi, za wszelką cenę próbuje wejść w posiadanie księgi. Na drodze Eliego staje również niezwykle seksowna dziewczyna o imieniu Solara (Mila Kunis znana z roli w „Max Payne”). Rozpoczyna się dramatyczna walka o ocalenie ludzkości.
Księga Eli to jedno z tych filmów, które na pierwszy rzut oka nie oferuje strasznie ekscytującej fabuły: postapokaliptyczny świat, samotny wilk, który walczy o to, co zostało z dobra ludzkości, i…
Księga Eli to jedno z tych filmów, które na pierwszy rzut oka nie oferuje strasznie ekscytującej fabuły: postapokaliptyczny świat, samotny wilk, który walczy o to, co zostało z dobra ludzkości, i młoda, naiwna i trochę irytująca dziewczyna, którą niechętnie bierze pod swoje skrzydła. I oczywiście, zły facet. Pewne jest, że takich filmów można znaleźć więcej w każdym lokalnym sklepie z wideo.
CinemaSerf
08. 06. 2022
60%
Tym razem Denzel Washington ma swoją kolej, by zagrać w opowieści po apokalipsie i chociaż jest tu kompetentny, film oferuje nam bardzo niewiele nowego. On („Eli“) wędruje przez USA, pozornie bez…
Tym razem Denzel Washington ma swoją kolej, by zagrać w opowieści po apokalipsie i chociaż jest tu kompetentny, film oferuje nam bardzo niewiele nowego. On („Eli“) wędruje przez USA, pozornie bez celu, szukając komfortu tam, gdzie może; unikając bezprawnych gangów, które ukradłyby mu ubranie, gdyby miały okazję, podczas gdy żywi się małymi stworzeniami i znajduje pocieszenie w swojej tajemniczej książce. W końcu (wydawało się) napotyka dość bezwzględnego „Carnegie'a” (groźny, ale stosunkowo mało wykorzystany Gary Oldman), dla którego na początku staje w obronie, zanim zda sobie sprawę, że to, czego naprawdę chce „Carnegie”, to książka, i nie cofnie się przed niczym, by ją zdobyć! Produkcja wygląda dobrze, dużo uwagi poświęcone szczegółom, ale tempo jest naprawdę wolne przez większość czasu. Zajmuje całą wieczność, zanim uda nam się zgromadzić wystarczająco informacji o mężczyźnie i jego książce, a sceny walki są bardziej testem akrobatyki niż aktorstwa. Religijność jest częścią narracji, ale jest zbyt powierzchowna i niewystarczająco rozwinięta, by mieć większy wpływ na to, co jest w gruncie rzeczy pochodną i niezauważalną historią pielgrzyma, która mogłaby nam zaoferować o wiele więcej, gdyby ten wątek był lepiej i bardziej w pełni rozwinięty. Użycie światła i ogólna fotografia są skuteczne; prezentują nam przerażająco skuteczną ponurą atmosferę, ale poza tym - wszystko jest trochę takie sobie.
The Movie Mob
11. 02. 2023
90%
Księga Eli to surowa opowieść postapokaliptyczna z dziką akcją i zaskakującym zakończeniem, które sprawi, że będziesz chciał to oglądać znów i znów.
Księga Eli to surowa opowieść postapokaliptyczna z dziką akcją i zaskakującym zakończeniem, które sprawi, że będziesz chciał to oglądać znów i znów.