Pompeje
Dostępne na
Otta
Voyo
FilmBox+

Pompeje Pompeii

5.5 /10
3,273 ocen
2014 105 min Wydany

Milo, niewolnik, który stał się gladiatorem, przybywa do Pompejów, aby stoczyć walkę, która odmieni jego los. Zakochuje się w Cassii, córce kupca, która ma wyjść za zły senatorem. Po wybuchu Wezuwiusza musi uratować Cassii życie z pustościami miasta.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Jared Harris
Jared Harris

Severus

Sasha Roiz
Sasha Roiz

Proculus

Currie Graham
Currie Graham

Bellator

Joe Pingue
Joe Pingue

Graecus

Ron Kennell
Ron Kennell

The Weasel

Rebecca Eady
Rebecca Eady

Milo's Mother

Jean Frenette
Jean Frenette

Boss Slaver

Dylan Schombing
Dylan Schombing

Young Milo

Maxime Savaria
Maxime Savaria

Biggest Thracian

Tom Bishop Sr.
Tom Bishop Sr.

Cassia's Carriage Driver

Emmanuel Kabongo
Emmanuel Kabongo

African Gladiator

Brock Johnson
Brock Johnson

Flashback Centurion

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Paul W. S. Anderson
Scenariusz Scenariusz Janet Scott Batchler , Lee Batchler , Michael Robert Johnson
Producent Producent Paul W. S. Anderson , Jeremy Bolt , Don Carmody , Robert Kulzer , Martin Moszkowicz
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Peter Schlessel
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Clinton Shorter
Operator zdjęć Operator zdjęć Glen MacPherson
Montażysta Montażysta Michele Conroy
Scenografia Scenografia Paul D. Austerberry
Dekoracja planu Dekoracja planu Jeffrey A. Melvin , Philippe Turlure
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Wendy Partridge
Obsada Obsada Ronna Kress
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Nigel Churcher
Kierownik działu charakteryzacji Kierownik działu charakteryzacji Jo-Ann MacNeil
Logo Firma
Constantin Film DE
Impact Pictures GB
TriStar Pictures US
Don Carmody Productions CA
FilmDistrict US
Język
English
Recenzje (1)

Co sądzą inni widzowie

55 %
Średnia ocena
1
Łącznie recenzji
Per Gunnar Jonsson
Per Gunnar Jonsson
29. 06. 2014
60%

Jako Hollywoodzka próba starożytnej, nieamerykańskiej dramy jest to wystarczająco przyzwoity kawałek rozrywki. Niestety, jak to zbyt często bywa, gdy Hollywood próbuje teraz robić tego rodzaju filmy,…

Jako Hollywoodzka próba starożytnej, nieamerykańskiej dramy jest to wystarczająco przyzwoity kawałek rozrywki. Niestety, jak to zbyt często bywa, gdy Hollywood próbuje teraz robić tego rodzaju filmy, jest również niedopracowany, płytki i trochę tandetny. Film ma wystarczająco dobry zespół aktorski i muszę powiedzieć, że ich występy są ogólnie dobre. Przynajmniej tak dobre, jak pozwala na to scenariusz. Historia jest dość prosta. Młody niewolnik zostaje zmuszony do zostania gladiatorem i jest w tym dobry. Piękna kobieta wkracza na scenę i Amor zaczyna działać. Zły facet wchodzi na scenę i robi to, co zli goście zwykle robią, aby wszystko zepsuć. To jest prosty opowiadanie, które pozwala na dużo swobody i oczywiście jest jeszcze bardziej okraszony sceną wybuchającej wulkanu. Jednak film mógł zrobić znacznie więcej z tą historią. Chociaż efekty specjalne są o wiele bardziej zaawansowane niż w filmach takich jak Ben-Hur z Charletonem Hestonem czy dzieła Cecil B. DeMille, jakoś nie udaje mu się osiągnąć tego samego wrażenia podziwu i wielkości. Gdybyś wyciął wulkan, wiele scen wydawało się po prostu zwyczajne. No cóż, to nadal wystarczająco przyzwoity kawałek rozrywki. Dość spodobała mi się postać Atticusa i części związane z gladiatorami nie są złe. Niektóre efekty wulkanu są również dość imponujące. Jednak dlaczego producenci i reżyserzy z Hollywoodu zupełnie brakuje jakiejkolwiek wiedzy na temat tematów, które wykorzystują w swoich filmach? Bierzesz wybuchający wulkan, który sam w sobie powinien wystarczyć, a potem nagle wrzucasz falę tsunami, która zmierza w stronę wulkanu. Co do ch…? To po prostu ignorancja. Nie oczekuję dokładności historycznej w filmie jak ten, ale Chryste, nie musisz tak uderzać w twarze myślącej części widowni. Sceny, gdzie statki pływały ulicami Pompei, były również najgorszymi efektami specjalnymi filmu, bez względu na absurdalność całej fali tsunami. Koniec? No cóż, każdy, kto czytał kilka moich recenzji, wie, że jestem sentymentalny na punkcie szczęśliwych zakończeń, więc prawdopodobnie możesz się domyślić, że nie jestem zbyt zadowolony z tego. Można by powiedzieć, że przynajmniej był realistyczny, chociaż biorąc pod uwagę, że gdy erupcja się rozpoczęła, nie byłoby mało sposobów na ucieczkę od wulkanu za pomocą dostępnych środków w tym czasie.

5.5

Głosowano 3273×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500