Rok 2020 jest niewątpliwie jednym z najgorszych lat w historii filmu, nie tylko pod względem jakości, ale nieskończone opóźnienia bardzo oczekiwanych filmów automatycznie sprawiają, że ten rok jest…
Rok 2020 jest niewątpliwie jednym z najgorszych lat w historii filmu, nie tylko pod względem jakości, ale nieskończone opóźnienia bardzo oczekiwanych filmów automatycznie sprawiają, że ten rok jest jeszcze mniej imponujący, niż by kiedykolwiek był. Niemniej jednak przyniósł kilka niespodzianek. Filmy, których naprawdę nie spodziewałem się polubić tak bardzo, jak to zrobiłem (Pod wodą, Zew dziczy), a nawet filmy, o których wiedziałem, że mi się spodobają, ale ostatecznie je absolutnie pokochałem (The One and Only Ivan, Palm Springs, Osobista historia Davida Copperfielda). Reżyseria Jacoba Chase'a należy do pierwszej grupy. Wiedziałem tylko o fabule i obsadzie, co muszę przyznać, że mnie naprawdę nie przekonało, ale i tak spróbowałem, bo to mogła być moja ostatnia wycieczka do kina w tym roku...