Królowa Poppy i Mruk odkrywają, że poza ich wioską istnieją inne światy zamieszkane przez Trolle, z którymi jakoś im nie po drodze. Kiedy niespodziewane niebezpieczeństwo zagrozi całej populacji Trolli, Poppy i Mruk oraz ich przyjaciele wyruszą w wielką podróż przez nowe, niebezpieczne lądy, by dokonać niemożliwego: pogodzić ze sobą wszystkie Trolle i połączyć się przeciw wrogowi.
Franszyza 'Trolls' mogła być kolejnym tanim filmem rozpoznawalnym z nazwą marki, jak 'Grinch' lub nadchodzący 'Scoob!', ale gdy masz zespół, który dba o projekt na każdym poziomie, kończysz nie tylko…
Franszyza 'Trolls' mogła być kolejnym tanim filmem rozpoznawalnym z nazwą marki, jak 'Grinch' lub nadchodzący 'Scoob!', ale gdy masz zespół, który dba o projekt na każdym poziomie, kończysz nie tylko z zabawnym filmem dla dzieci, ale również z potężnym przesłaniem.
CinemaSerf
06. 07. 2024
60%
Thrash i Barb dzięki Poppy i Branchowi odkryli, że w krainie Troll muzykę nie tworzy tylko rock. Nie są zadowoleni, dlatego ruszają na marsz unifikacyjny, który wyeliminuje praktycznie wszystko od…
Thrash i Barb dzięki Poppy i Branchowi odkryli, że w krainie Troll muzykę nie tworzy tylko rock. Nie są zadowoleni, dlatego ruszają na marsz unifikacyjny, który wyeliminuje praktycznie wszystko od techno po pop, aby przetrwała tylko ich ulubiona muzyka. Poppy dowiaduje się o ich niezbyt sprytnym planie i postanawiają zjednoczyć Trollkind, aby pokrzyżować ten królewski plan. Sequel ten jest trochę mdły, ale nadal oferuje kilka całkiem oglądalnych smakołyków, które można postawić przed dziećmi przed telewizorem. W przeciwnym razie wszystko jest trochę leniwie rozczarowujące, z kilkoma balladami i przeciętnymi utworami AOR rozsianymi po całym ścieżce dźwiękowej, która z bitwy gatunków robi raczej słaby potyczkę. Animacja wygląda dość sztucznie od początku do końca, i chociaż faktycznie jest tu zalążek historii, charakteryzacje są niedopieczone, zostawiając nas z czymś wyjątkowo sterylnym - pomimo jego kolorowości. Nie jestem prawdziwą grupą docelową, ale wydaje się, że Dreamworks jest zdeterminowany tutaj, aby skapitalizować markę i nieskładnie dostarczyć mieszane przesłanie o równości i indywidualizmie, zamiast stworzyć coś nawet trochę zapadającego w pamięć lub coś, co mogłoby rezonować z młodszą publicznością, na której głowach większość tego prawdopodobnie się nie przeleje.
r96sk
26. 02. 2025
60%
'Trolls World Tour' to przede wszystkim to, czego oczekiwałem po pierwotnym filmie: nieciekawa historia połączona z przeciętną muzyką. Faktycznie podobał mi się pierwszy film, choć ten już nie. Cała…
'Trolls World Tour' to przede wszystkim to, czego oczekiwałem po pierwotnym filmie: nieciekawa historia połączona z przeciętną muzyką. Faktycznie podobał mi się pierwszy film, choć ten już nie. Cała historia z trollami to spadek, kto by pomyślał, że Bergeni byli klejem, który to trzymał razem? To praktycznie samodzielna kontynuacja, scenarzyści wzięli ten przykład prosto z ich, hmm, umysłów. To nie znaczy, że fabuła jest zła, nie jest, ale po prostu nie trzymała mojej uwagi, zmniejszony humor i mniej chwytliwa muzyka przyczyniają się. Co do postaci, poświęcają zbyt wiele czasu niektórym. James Corden i Ron Funches dostali bardziej prominentne role w porównaniu z poprzednim razem, ale nie jestem pewien dlaczego; żaden z nich nie wyróżnił się dla mnie i są równie nudni w tym, szczerze mówiąc. Anna Kendrick i Justin Timberlake wciąż są liderami i ci dwaj są solidni. Żaden z nowych członków obsady nie wyróżnił się pod względem kogo grają, choć oczywiście ich głosy są dobrze znane. Sam Rockwell, Mary J. Blige, J Balvin i Ozzy Osbourne to niektóre przykłady, choć jest tam sporo znajomych twarzy rozmieszczonych w różnych miejscach. Uważam, że 1 jest dobra, 2 nie jest dobra. Wszystkie oczy na 3, 'Trolls Band Together'...