Kolejna historia Kopciuszka, z butem. Obejrzałem to, ponieważ widziałem pozostałe trzy w serii współczesnych adaptacji klasycznej historii Kopciuszka. Po Hilary Duff, Selene Gomez i Lucy Hale…
Kolejna historia Kopciuszka, z butem. Obejrzałem to, ponieważ widziałem pozostałe trzy w serii współczesnych adaptacji klasycznej historii Kopciuszka. Po Hilary Duff, Selene Gomez i Lucy Hale przyszedł czas na Sofię Carson. Jedna z najbardziej znanych baśni wszechczasów i najczęściej adaptowana na ekran również. To jest negatyw, choć to inna wersja, jak czas, miejsce, obsada, sprawia, że jest do oglądania. Ale nadal nie najlepsze, co można by oczekiwać. Najniżej oceniany w serii i dzwonek ostrzegawczy, aby nie sięgać po więcej filmów z serii. Nie muszę nic mówić o fabule, to był po prostu zmodyfikowany opowiadany, którego bardzo dobrze znasz. Poza tym nie ma magii. Ani logiki w rzeczywistym świecie. Te przebrania były bardzo głupie. Po prostu film na przetrwanie i nic więcej. Wszyscy aktorzy byli przyzwoici. Piosenki również. Film został stworzony przez choreografa, który stał się reżyserem przy swoim pierwszym filmie fabularnym. Nie idealny projekt dla jego dziedziny ekspertyzy. Mógłby z tego zrobić pełnometrażowy musical, ale nie zrobił. Tak czy inaczej, niektórzy ludzie mogliby go polubić, zwłaszcza młode dziewczyny. Więc nie polecam go, chyba że desperacko chcesz go zobaczyć.