Obraz artysty malującego obraz artysty malującego obraz artysty malującego obraz artysty malującego krajobraz. Rzeczywiście. Mówienie, mówienie i jeszcze więcej mówienia. Potem wszyscy decydują się…
Obraz artysty malującego obraz artysty malującego obraz artysty malującego obraz artysty malującego krajobraz. Rzeczywiście. Mówienie, mówienie i jeszcze więcej mówienia. Potem wszyscy decydują się mówić jeszcze więcej - robiąc sobie przerwę na jeszcze trochę mówienia - zanim w końcu zdecydują się mówić jeszcze trochę dłużej. Ci aktorzy musieli mieć obolałe języki po zakończeniu filmu. Niektórzy z nich trafili do szpitala z powodu powtarzającego się obciążenia żuchwy. Bardzo gadatliwy film, który faktycznie mógłby stracić zainteresowanie młodszych widzów. Młodsi widzowie nie chcą widzieć starych mężczyzn pleciuchów przez 90 minut - chcą widzieć goryle z karabinami maszynowymi. Wiele scen ludzi z poplamionymi tytoniowymi siwymi włosami, rozmawiających przy stołach z lat 70. i tutaj nie ma zbyt wiele akcji. Za mało akcji psycho goryli. Trzy szympansy powinny przynieść przynajmniej jedną maniakalną gorilę ze sobą ze względów bezpieczeństwa. Jeśli nie było wystarczająco miejsc na statku, jestem pewien, że nie miałby nic przeciwko staniu. Być może obawiali się, że gdy przyjadą i otworzą klapę statku na plaży - wszystko od żółwi, ślimaków morskich po deskę do surfowania Briana Wilsona zostałoby przeszyte kulami. - Potencjalny Kermode