Apokalipsa, Koniec Świata, Armagedon. Zawsze ma twarz i imię. Po tym, jak Halloween III skręciło w nowym kierunku bez Michaela Myersa, niezniszczalnej maszyny do zabijania z serii, prawa do serii…
Apokalipsa, Koniec Świata, Armagedon. Zawsze ma twarz i imię. Po tym, jak Halloween III skręciło w nowym kierunku bez Michaela Myersa, niezniszczalnej maszyny do zabijania z serii, prawa do serii zmieniły się i tak się stało, że część 4 (chociaż część 3 w istocie) przywróciła Myersa. Po przebywaniu w śpiączce przez dziesięć lat Myers jest gotowy do przewiezienia do zakładu psychiatrycznego, ale nie uwierzysz, budzi się i dowiadując się, że ma siostrzenicę w Haddonfield, wyrusza na morderczą wyprawę z powrotem tam, gdzie wszystko się zaczęło. To jedno z kontynuacji Halloween, które budzi wiele dyskusji wśród fanów serii, są ci, którzy potępiają jego brak krwi i zwykły scenariusz (oba uzasadnione skargi), i ci, tacy jak ja, którzy lubią to, że powraca do tego, co sprawiło, że seria zaczęła się tak genialnie. Haddonfield staje się miastem oblężonym, dziełem jednego potwora, czy jak mówi bliznaci doktor Donald Pleasence - "zło na dwóch nogach". Myers znowu tylko się mignął tu i tam, dodając ten nadprzyrodzony czynnik napięcia, aż skoncentruje się na swojej siostrzenicy i jej przybranej siostrze i rozpocznie pościg. Niektóre charakteryzacje tymczasowe są jedynie wypełnieniem czasu trwania, zwykłe romantyczne młodzieńcze problemy, ale zdeterminowany dr Loomis Donalda Pleasence'a nie jest nigdy daleko, aby przypomnieć nam, że wszyscy są skazani! A potem oczywiście jest zakończenie, które jest absolutnym pięknem. Tego nie ma tu mózgu, ale to godne kontynuacji i dobra linia tropienia dla jego ikonicznego straszydła. Akcja przeniosła się na inny poziom i pozostawia fanów pragnących więcej. 7/10