Żołnierze kosmosu 3: Grabieżca
Starship Troopers 3: Marauder
4.9
/10
544 ocen
2008
105 min
Wydany
Generał Dix Hauser wysyła pułkownika Johnny'ego Rica w niebezpieczną misję. Jej celem jest uratowanie kilkuosobowej załogi, której statek rozbił się na planecie OM-1. Na pokładzie znajdowali się charyzmatyczny marszałek Anoke oraz zaprzyjaźniona z pułkownikiem Lola Beck. Misja na planecie OM-1 nie układa się po myśli Johnny'ego. Okazuje się, że zamieszkują ją owady, które dysponują tajną bronią, mogącą zagrozić ludzkości.
Starship Troopers to niesamowity film, ale niestety nigdy nie miał dobrego sequelu. Z całej serii Marauder jest zdecydowanie najgorszy.
Starship Troopers to niesamowity film, ale niestety nigdy nie miał dobrego sequelu. Z całej serii Marauder jest zdecydowanie najgorszy.
misubisu
01. 10. 2022
70%
Starship Troopers 3 ma właściwie kilka ulotnych podobieństw do powieści Roberta A. Heinleina 'Starship Troopers'. W przeciwieństwie do filmu Paula Verhoevena, który rozpoczął serię filmową i który…
Starship Troopers 3 ma właściwie kilka ulotnych podobieństw do powieści Roberta A. Heinleina 'Starship Troopers'. W przeciwieństwie do filmu Paula Verhoevena, który rozpoczął serię filmową i który absolutnie uwielbiam i prawdopodobnie oglądałem go więcej razy niż jakikolwiek inny film. Ale odchodzę od tematu... Jeśli przeczytałeś książkę, prawdopodobnie spodoba ci się Starship Troopers 3. To zupełnie inna oferta niż ST1 i jest o wiele lepszy niż drugi film. "On the bounce", co jest powiedzeniem z filmu, jest również szeroko używane w książce. I ma takie samo znaczenie jak w książce. Postać Johnny'ego Rica w 3. części również bardziej przypomina swojego odpowiednika w książce. Na pewno nie niepolubiłem tego filmu wcale!
GenerationofSwine
10. 01. 2023
80%
Mam miłość / nienawiść do pierwszego filmu... ponieważ mam głęboką miłość do powieści. Ten jest trochę bliżej powieści pod wieloma względami. Wszyscy chcieliśmy zbroi bojowej, w końcu dostaliśmy…
Mam miłość / nienawiść do pierwszego filmu... ponieważ mam głęboką miłość do powieści. Ten jest trochę bliżej powieści pod wieloma względami. Wszyscy chcieliśmy zbroi bojowej, w końcu dostaliśmy zbroję bojową. Wszyscy chcieliśmy Q-Bombę... dostaliśmy Q-bombę... trochę. Ale potem... powieść przyjęła religię, WSZYSTKIE religie, i żadną niespodzianką nie ma ateistów w okopach, a powieść jest jednym ciągłym okopem. Ma Caspera z powrotem, i podoba mi się. Powinien być w bardziej eksponowanych rolach, i mógłby być gdyby nie był tak... blond. Kiedy chce, potrafi sprzedać rolę. I grają na nazistowski wygląd, co jest satyrą, którą kochałam w pierwszym... pomimo nienawidzę jak ta sama satyra zabiła materiał źródłowy. Założenia, które zrobili o Starship Troopers, wynikały z NIE czytania książki. Tak więc, ogólnie rzecz biorąc, było to trochę lepsze pod wieloma względami, a trochę gorsze. Ale mimo swoich wad i efektów CGI, nadal było to rozrywkowe.