To jest dość interesujące przypuszczenie na temat wewnętrznej polityki USA w latach 60. Skupiając się na wzroście ogromnie charyzmatycznego lidera związku Teamster's Union Jimmy'ego Hoffy (Jack…
To jest dość interesujące przypuszczenie na temat wewnętrznej polityki USA w latach 60. Skupiając się na wzroście ogromnie charyzmatycznego lidera związku Teamster's Union Jimmy'ego Hoffy (Jack Nicholson), który, wraz ze swoim kompanem 'Ciaro' (Danny DeVito), jest zdeterminowany, aby przekształcić swój związek w potężną siłę polityczną, używając wszelkich dostępnych środków. W tym celu łączy sił z mafią (Armand Assante), zanim napotyka równie skoncentrowanego Bobby'ego Kennedy'ego (Kevin Anderson), który ma zamiar wysłać go do więzienia. W jakim stopniu wiele szczegółów w tej interpretacji ich życiorysów jest prawdziwe, to już kwestia każdego, ale to przedstawienie jest przekonujące z dwoma silnymi głównymi występami i dobrze tempowym uczuciem. Śledzi również scenariusz polityczny dość dobrze. Mamy wrażenie, że przynajmniej początkowo Hoffa rzeczywiście chciał poprawić los swoich 1,8 miliona członków, zanim zaczął w nim narastać niezniszczalna megalomania. Reżyser Danny DeVito proponuje nam również potencjalne zakończenie - nikt jeszcze nie wie, co tak naprawdę stało się z tą potęgą człowieka, choć film jest trochę za długi, nadal warto go obejrzeć.