Powinienem zacząć od tego, że jeszcze nie obejrzałem żadnego odcinka Yellowstone, więc do tej serii podchodziłem z zupełnie neutralnej pozycji. Ta seria była prawie jak dziwna kombinacja greckiej…
Powinienem zacząć od tego, że jeszcze nie obejrzałem żadnego odcinka Yellowstone, więc do tej serii podchodziłem z zupełnie neutralnej pozycji. Ta seria była prawie jak dziwna kombinacja greckiej tragedii i powieści Agathy Christie Dziesięciu małych murzynków (znanej także jako I nie było już nikogo). Nie będę nawet wyjaśniał dlaczego, ponieważ chcę unikać spoilerów.