STRZELEC, KTÓRY GRA BOGA Richard Boone gra Palladina, strzelca z kartą z napisem „Mam broń, będę podróżować“. W czasach, gdy to powstało, był uważany za postępowego liberała strzelca, nawet w latach…
STRZELEC, KTÓRY GRA BOGA Richard Boone gra Palladina, strzelca z kartą z napisem „Mam broń, będę podróżować“. W czasach, gdy to powstało, był uważany za postępowego liberała strzelca, nawet w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, a zwłaszcza dzisiaj. Jak wiele seriali telewizyjnych, także ten miał wszystkie skorumpowane postacie biali mężczyźni, a zwłaszcza w tym. Wiele osób dzisiaj nie zdaje sobie sprawy, że tak właściwie każdy western w latach pięćdziesiątych, nawet w telewizji, był taki. Problem z Palladinem polegał na tym, że nigdy nie dbał o swoje sprawy, nawet gdy czynił je swoimi sprawami. Zawsze chciał grać Boga. W swoim programie ma zawsze rację, ale jego filozofia prowadziła zbyt wiele do współczesnego „obwiniania“.