Skok w jakości wideo od pierwszego filmu _Open Water_ do tego jest **oszałamiający**. Ale to nadal jest bardzo zły film. Poza tym, to nawet nie jest film o rekinach! Wiem, że nie jest to specjalnie…
Skok w jakości wideo od pierwszego filmu _Open Water_ do tego jest **oszałamiający**. Ale to nadal jest bardzo zły film. Poza tym, to nawet nie jest film o rekinach! Wiem, że nie jest to specjalnie reklamowany jako film o rekinach, ale i tak byłem bardzo zaskoczony. Szczerze mówiąc, myślę, że to, co się tutaj stało, to ktoś chciał zrobić bardzo głupi film, ale potem dowiedział się, że istnieje już film, praktycznie identyczny zarówno pod względem fabuły, jak i głupoty, i aby zakryć swoje ślady, szybko zdecydowali nagle, że ten film był „kontynuacją” oryginalnego _Open Water_. Chyba było dość fajnie zobaczyć gościa, który gra Lokiego/Gabriela w Supernatural, w innej roli, ale nie mogę sobie wyobrazić, żeby to było coś, co zrobi wrażenie na ogół widzów.