Zatrważająco okropne. Nie udaje straszne. Nie udaje zabawne. Okropna gra aktorska. To wygląda jak film dla fanów stworzony przez zmagającą się trupę teatralną obsadzoną amatorami. Ta ekscytująca…
Zatrważająco okropne. Nie udaje straszne. Nie udaje zabawne. Okropna gra aktorska. To wygląda jak film dla fanów stworzony przez zmagającą się trupę teatralną obsadzoną amatorami. Ta ekscytująca grupa talentów wolnych ludzi postanawia, że byłoby zabawnie _galopować_ po Paryżu nosząc również fałszywy krtań. Są zainteresowani, to im przyznam, ale po prostu są w stercie proporcji widea dla fanów. Radość, jaką czerpią z pojawiania się znikąd ze swoimi rozerwanymi gardłami, przypomniała mi o odcinku Randall and Hopkirk Deceased. Lekkie i pieniste - bez groźby ani powiewu niepokoju obecnego. Teraz go widzisz - teraz go nie widzisz! _To jest materiał pantomimiczny._ Hańba dla klasycznej produkcji Johna Landisa. Cała produkcja jest jakością filmu kablowego. To tutaj, materiał kanału SYFY. Gdyby Landis był martwy, kręciłby się w grobie.