David Niven tutaj odtwarza trochę swoją postać z filmu Raffles (1939) jako szarmancki i elegancki "Sir Charles Lytton". Jest to społeczny sofista, który jest zapraszany na najbardziej wykwintne…
David Niven tutaj odtwarza trochę swoją postać z filmu Raffles (1939) jako szarmancki i elegancki "Sir Charles Lytton". Jest to społeczny sofista, który jest zapraszany na najbardziej wykwintne przyjęcia, gdzie zawsze dochodzi do kradzieży biżuterii. Nikt wcześniej nie połączył dwóch faktów, dopóki nie przyjdą "Clouseau" (Peter Sellers) i jego żona "Simone" (Capucine) do luksusowego hotelu, gdzie przebywa również "Księżniczka" (Claudia Cardinale) - razem z jej bezcennym naszyjnikiem. "Clouseau" uważa, że na pewno zostanie skradziony, tak jak praktycznie wszyscy inni, ale przyjazd bratanka "George'a" (Robert Wagner) wprowadza zamieszanie do planów "Lyttona", a to, co następuje, jest dość zabawnym żartem. Niven i Cardinale tylko promieniują charyzmą, dobrze się ze sobą łącząc i łatwo wydzielając poczucie, że ten alpejski luksus jest dokładnie tam, gdzie powinni być. Widzowie wiedzą kilka rzeczy o "Pani Clouseau", których jej mąż nie wie, co całkiem ładnie uzupełnia nie tak tajemniczą zagadkę i dość dziwaczne zakończenie. Myślę, że to moje ulubione wystąpienie Sellersa w tej roli. To jego najbardziej naturalna rola i jego postać nie jest na czele, jest raczej częścią mechanizmu filmu, który łączy ze sobą kilka motywów i pozwala wszystkim przeżyć swój moment "007" spotyka "To Catch a Thief" w śniegu. Niektóre sceny - zwłaszcza w pokoju hotelowym z ludźmi ukrytymi pod łóżkiem - trwają zbyt długo, ale wciąż jest tu wystarczająco dużo wrodzonego poczucia komedii od praktycznie każdego, aby ta często opowiadana historia była warta ponownego przekazania. Zwróć uwagę także na nadmiernie entuzjastyczną Brendę de Banzie! Dobra zabawa.