Zygzak McQueen to młody i ambitny samochód wyścigowy, który marzy o olśniewających sukcesach i przygotowuje się do startu w wielkim wyścigu o Mistrzostwo Złotego Tłoka w Kalifornii. Zamiast na trasę wyścigu, trafia jednak do pustynnego miasteczka Chłodnica Górska przy autostradzie 66 i szybko poznaje jego ekscentrycznych mieszkańców. Są wśród nich: Sally - Porsche 2002, Wójt Hudson - stary samochód o tajemniczej przeszłości oraz Złomek, zardzewiała ciężarówka holownicza. W grupie nowych przyjaciół McQueen przekonuje się, że są w życiu ważniejsze rzeczy, niż dążenie do sukcesu za wszelką cenę oraz zdobywanie kolejnych pucharów.
Zabawne do oglądania. 'Auta' to bardzo dobre dzieło Disneya, choć nieco poniżej szczytów ich produkcji, ale na pewno blisko. Obsada głosowa wykonuje wielką pracę, a animacja jest świetna. Podoba mi…
Zabawne do oglądania. 'Auta' to bardzo dobre dzieło Disneya, choć nieco poniżej szczytów ich produkcji, ale na pewno blisko. Obsada głosowa wykonuje wielką pracę, a animacja jest świetna. Podoba mi się również budowanie napięcia i ustawienie środowiska wyścigowego, nawet jeśli nie wybrano zbyt realistycznego podejścia - co jest w porządku. Owen Wilson jest fantastyczny jako Błysk McQueen, a Bonnie Hunt i Larry the Cable Guy dają godne uwagi występy jako Sally i Mater. Reszta obsady jest dobra, w tym Michael Keaton (Chick Hicks). John Ratzenberger zagrał kolejną rolę i nawet pojawił się w zabawnym gagu po napisach końcowych. Solidna ścieżka dźwiękowa, zabawny humor i nawet trochę uczucia. Polecam.
Filipe Manuel Neto
31. 12. 2022
70%
Komercyjny, krytyczny i handlowy sukces... ale z klišé fabułą. Kiedy ten film się pojawił, był rozreklamowany i sprzedawany jak świeże bułeczki. To było szaleństwo. Mania. Byłem już wystarczająco…
Komercyjny, krytyczny i handlowy sukces... ale z klišé fabułą. Kiedy ten film się pojawił, był rozreklamowany i sprzedawany jak świeże bułeczki. To było szaleństwo. Mania. Byłem już wystarczająco dorosły, nie czułem się specjalnie w docelowej grupie odbiorców, do której film chciał trafić, i byłem naprawdę wyczerpany widząc i słysząc o filmie wszędzie, na każdym obiekcie, który mógł być sprzedany. Dlatego sakralnie go zignorowałem i wszystkie sequels aż do dzisiaj. Co najbardziej zaskakuje i zachwyca w tym filmie, to niezwykła wizualizacja i animacja, tak naturalna i autentyczna, że można by powiedzieć, że jest to rzeczywiste. Produkcja wykorzystała całą technologię, którą pieniądze mogą kupić, i nie ma wątpliwości, że do filmu zostały zainwestowane miliony dolarów! Sceny wyścigów na torze samochodowym są szczególnie wspaniałe, ponieważ cała prędkość i emocje są naprawdę przekazywane na scenę i widzów. Kolory i sceneria są również niesamowite, a ścieżka dźwiękowa, choć nie jest niczym stosunkowo godnym uwagi czy uderzającym, brzmi dobrze i pasuje do filmu. W filmie występuje kilka znanych nazwisk, które użyczyły swoich głosów postaciom w filmie. Owen Wilson robi to bezbłędnie, a Paul Newman i Tony Shalhoub również wykonują bardzo dobrą pracę. Gdzie miałem naprawdę wątpliwości, to w scenariuszu. Szczerym słowem, ma swoje momenty jakości, jest wystarczająco interesujący, abyśmy nie uznali go za zbyt dziecinny czy nudny. Jednak jest to naprawdę gigantyczne klišé: arogancki i ambitny młodzieniec, który musi przejść lekcję skromności i altruizmu, aby docenić innych, znaleźć miłość i zdobyć zwycięstwo, które pragnie. Widzimy to w prawie każdym filmie moralnie sympatycznym, z jego niuansami i różnicami. Czy to problem? Szczerym słowem, myślę, że tak, że to nie jest coś, co sprzyja filmowi, ale też nie jest to coś, co powinno nas skłonić do nieoglądania go.
Andre Gonzales
03. 05. 2023
80%
Nie miałem wcale zamiaru oglądać tego filmu. To był kolejny film, który moja córka chciała obejrzeć ze mną. W rzeczywistości mi się spodobał i uznałem go za zabawny.
Nie miałem wcale zamiaru oglądać tego filmu. To był kolejny film, który moja córka chciała obejrzeć ze mną. W rzeczywistości mi się spodobał i uznałem go za zabawny.
CinemaSerf
06. 12. 2023
70%
Błyszczący, czerwony "Lightning McQueen" postanawia wziąć udział w wyścigu o "Puchar Tłoka" i dotrzeć do odległej Kalifornii. Po drodze zatrzymuje się w małym miasteczku "Radiator Springs", gdzie…
Błyszczący, czerwony "Lightning McQueen" postanawia wziąć udział w wyścigu o "Puchar Tłoka" i dotrzeć do odległej Kalifornii. Po drodze zatrzymuje się w małym miasteczku "Radiator Springs", gdzie niszczy drogę. Jego karą? Mają ogromną maszynę do układania asfaltu, więc musi sprawić, aby droga została naprawiona, zanim będzie mógł ruszyć wesoło dalej. To nie jest łatwe zadanie, aby je ukończyć, musi znaleźć sojuszników. Dla tego zarozumiałego i skupionego na sobie charakteru nie jest to takie proste, ale stopniowo zaczyna słuchać, uczyć się i zdobywać przyjaciół, zdając sobie sprawę, że życie jest o wiele więcej niż ten jeden wyścig! Historia ma delikatne morały - nauka cenić ważne rzeczy w życiu, takie jak przyjaźń, praca zespołowa i samoświadomość, a charakteryzacje "Sally" - smukłej i stylowej Porsche oraz "Mater" - holownika, który wygląda jakby był utrzymywany przez Wrigley's i dobre chęci, pomagają wpajać tę wiadomość "Lightningowi" i oglądającej publiczności. Jest tu wiele kolorowej i żywej akcji obok sporo humoru (i gier słownych!) w scenariuszu, aby to utrzymać, i chociaż uważam to za trochę rozwlekłe - i być może trochę zbyt skupione na wewnętrznym (amerykańskim) odbiorze, to nadal przyjemny początek tego, co przypuszczam, że stanie się dość elastyczną franczyzą.