Dzieli się na pół przy wspomnieniach. Bruce Willis nakręcił ten film w trakcie swojego udziału w ogromnie popularnym programie telewizyjnym Moonlighting, który bardzo dobrze wpisuje się w zabawną…
Dzieli się na pół przy wspomnieniach. Bruce Willis nakręcił ten film w trakcie swojego udziału w ogromnie popularnym programie telewizyjnym Moonlighting, który bardzo dobrze wpisuje się w zabawną stronę tej konkretnej produkcji. Pamiętam, jak wiele lat temu oglądałem ten film w kinie ze swoją wówczas nową dziewczyną i jak śmiałem się, gdy Bruce potykał się i wpadał w absurdalne sytuacje spowodowane przez (wtedy) urocza Kim Basinger. Patrząc na niego teraz po 20 latach, ciągle mam do niego sentyment, ale wydaje się bardziej jak kuriozalna pamiątka w kontekście późniejszej kariery Willisa. Nie minęło wiele czasu od stworzenia przez niego szablonu gatunku akcji w filmie Die Hard, i to właśnie ten kontekst należy brać pod uwagę przy ocenianiu tego wcześniejszego komediowego wysiłku.