Przymierze
Dostępne na
Amazon Prime Video

Przymierze Guy Ritchie's The Covenant

7.8 /10
2,773 ocen
2023 123 min Wydany

Podczas ostatniej tury w Afganistanie sierżant John Kinley wpada w zasadzkę. Afgański tłumacz Ahmed ratuje jego życie, ale Kinley dowiaduje się, że Ahmed i jego rodzina nie otrzymali obiecanego bezpiecznego przejazdu do Ameryki. Postanawia wrócić do strefy wojny, aby ich uratować przed talibami.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Jake Gyllenhaal
Jake Gyllenhaal

Master Sergeant John Kinley

Dar Salim
Dar Salim

Ahmed

Sean Sagar
Sean Sagar

Charlie 'Jizzy' Crow

Jason Wong
Jason Wong

Joshua 'JJ' Jung

Rhys Yates
Rhys Yates

Tom 'Tom Cat' Hancock

Christian Ochoa
Christian Ochoa

Eduardo 'Chow Chow' Lopez

Bobby Schofield
Bobby Schofield

Steve Kersher

Emily Beecham
Emily Beecham

Caroline Kinley

Jonny Lee Miller
Jonny Lee Miller

Colonel Vokes

Alexander Ludwig
Alexander Ludwig

Sergeant Declan O'Brady

Reza Diako
Reza Diako

Haadee

James Nelson-Joyce
James Nelson-Joyce

Jack 'Jack Jack' Jackson

Saboor Sahak
Saboor Sahak

Afghan Man

Antony Starr
Antony Starr

Eddie Parker

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Guy Ritchie
Scenariusz Scenariusz Guy Ritchie , Ivan Atkinson , Marn Davies
Producent Producent Guy Ritchie , Josh Berger , Ivan Atkinson , John Friedberg
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Olga Filipuk , Samantha Waite
Koproducent Koproducent Max Keene
Producent liniowy Producent liniowy Carlos Ruiz Boceta
Producent pomocniczy Producent pomocniczy Beau Harrington
Montażysta Montażysta James Herbert
Operator zdjęć Operator zdjęć Ed Wild
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Florian Müller , David Temprano
Reżyser artystyczny na dyżurze Reżyser artystyczny na dyżurze Hazel Keane
Dekoracja planu Dekoracja planu Linda Wilson
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Loulou Bontemps
Logo Firma
Toff Guy Films GB
STXfilms US
Język
English
فارسی
Recenzje (8)

Co sądzą inni widzowie

78 %
Średnia ocena
8
Łącznie recenzji
Louisa Moore - Screen Zealots
Louisa Moore - Screen Zealots
23. 04. 2023
80%

Reżyser Guy Ritchie nie jest obcy w tworzeniu ekscytujących filmów akcji, ale jego najnowszy projekt jest dość inny niż jego poprzednie prace. Narracja jest liniowa, nie ma żadnych montaży, a…

Reżyser Guy Ritchie nie jest obcy w tworzeniu ekscytujących filmów akcji, ale jego najnowszy projekt jest dość inny niż jego poprzednie prace. Narracja jest liniowa, nie ma żadnych montaży, a historia nie dotyczy przestępców, gangsterów ani Brytyjczyków. Fani Ritchie'ego na pewno wciąż rozpoznają jego styl wizualny (cześć, ujęcia z góry) i tematy nasycone testosteronem, ale „The Covenant” to bardziej dramatyczne, dojrzałe i powściągliwe dzieło legendarnego reżysera.

Nathan
Nathan
16. 05. 2023
80%

Po ostatnim filmie Guya Ritchie, Operation Fortune: Ruse de Guerre, zastanawiałem się poważnie nad pominięciem jego najnowszego filmu The Covenant. Jednakże cieszę się, że tego nie zrobiłem, ponieważ…

Po ostatnim filmie Guya Ritchie, Operation Fortune: Ruse de Guerre, zastanawiałem się poważnie nad pominięciem jego najnowszego filmu The Covenant. Jednakże cieszę się, że tego nie zrobiłem, ponieważ stał się jednym z moich ulubionych filmów tego roku.

Ritesh Mohapatra
Ritesh Mohapatra
21. 05. 2023

Zachwycająca opowieść o niepohamowanej wytrwałości, podparta fascynującym scenariuszem.

Zachwycająca opowieść o niepohamowanej wytrwałości, podparta fascynującym scenariuszem.

CinemaSerf
CinemaSerf
04. 06. 2023
60%

Wygląda na to, że obecnie rośnie trend prowadzenia z referencjami reżysera w celu przyciągnięcia uwagi na film. Tak właśnie się stało tutaj, ale kiedy już go oglądasz, okazuje się być nieco lepszy…

Wygląda na to, że obecnie rośnie trend prowadzenia z referencjami reżysera w celu przyciągnięcia uwagi na film. Tak właśnie się stało tutaj, ale kiedy już go oglądasz, okazuje się być nieco lepszy niż tylko pochodną pojazdu dla niezauważalnego Jake'a Gyllenhaala, który ma poruszać serca w imieniu tych istotnych tłumaczy (50 000 z nich, jak się wydaje), którzy zostali porzuceni przez talibów, gdy siły sojusznicze opuściły Afganistan. W tym dość procedurze wysiłku jego przewodnik „Ahmed” (Dar Salim) idzie o krok dalej, aby uratować swojego opiekuna „Kinleya” przed zasadzką, tylko po to, by dowiedzieć się, że Amerykanin jest odwieziony do domu dla bezpieczeństwa, rekonwalescencji i dużego steku na grillu. Ten drugi człowiek zostaje zmuszony do czerpania korzyści ze swoich wybitnych wysiłków, gdyż ma wyznaczoną nagrodę za swoją głowę i jest zmuszony żyć w ukryciu. „Kinley” dowiaduje się o tym i postanawia, że ten człowiek musi być wyprowadzony. Po tym, jak wiele formalności wydaje się determinuje, że obietnica złożona wówczas tym ludziom, że po konflikcie zostaną im zaproponowane szybkie wizy amerykańskie, nie zostanie spełniona w najbliższym czasie, „Kinley” decyduje, że będzie musiał sam się za to zabrać. Wyjątkowo, z jego amerykańskiego domu udaje mu się namierzyć nieuchwytnego „Ahmeda” i dzięki pomocy komercyjnej agencji ekstrakcyjnej finansuje podróż, aby się dostać i wyciągnąć swojego przyjaciela. Oprócz poważnych problemów z wiarygodnością fabuły, jako filmy akcji sprawdza się dobrze. Kinematografia i tempo dobrze współgrają, aby dać nam poczucie zagrożenia i nieustępliwości (i tajności) wojny, która często neutralizuje przewagę ognia odwiedzających w obliczu wrogiego terenu i skutecznych partyzanckich wojowników. Gyllenhaal nie robi dla mnie nic tym razem. Po prostu wykonuje zadanie, zwłaszcza gdy wymagane jest rzeczywiste aktorstwo. Stał się raczej jednowymiarowym wykonawcą (może to broda?) i chociaż jest wartość w wykonaniu Salima, ponieważ jego postać ma możliwość trochę dojrzeć pod Guyem Ritchiem, po prostu miałem wrażenie, że film już widziałem i podtrzymująca moralizacja została w dużej mierze podważona przez przewidywalność fabuły. Na pewno można go obejrzeć, ale nie trudno zrozumieć, dlaczego nigdy nie miał premiery kinowej.

7.8

Głosowano 2773×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500