To jest świetny kawałek kinematografii od Wong Kar-Wai, który opowiada nam historię dwóch osób, których okoliczności rzucają razem - ale nie w sposób, w jaki moglibyście się spodziewać. Rozpoczynamy…
To jest świetny kawałek kinematografii od Wong Kar-Wai, który opowiada nam historię dwóch osób, których okoliczności rzucają razem - ale nie w sposób, w jaki moglibyście się spodziewać. Rozpoczynamy od dwóch par, które wprowadzają się do nowego budynku. Jeden to człowiek prasy z żoną, drugi to biznesmen z żoną. Biznesmen rzadko jest w domu, podobnie jak żona dziennikarza - co pozostawia dwóch pozostałych coraz bardziej na luzie. Nie trwa długo, zanim zaczyna się rozwijać przyjaźń - zazwyczaj przy jakichś makaronach - i chociaż jest całkowicie platoniczna, ich relacja staje się solidna i zaufana. Następnie, coś zupełnie niespodziewanego sprawia, że obaj skupiają swoją relację w obliczu zdrady i rozczarowania - no i.... To, co wyróżnia ten film, to występy zarówno Tony'ego Leunga („Chow Mo-wan”), jak i pięknej Maggie Cheung („Pani Chan”) - to historia miłosna, która płonie intensywnie - ale nie fizycznie - ponieważ ich historia absorbuje zarówno nich samych, jak i widza. Film wygląda cudownie, jest stylowo podany i używa dość dużo Nat King Cole'a, aby ustawiać i utrzymywać nastrojową, romantyczną i interesującą atmosferę. Fotografia oferuje nam zatrzymujące zbliżenia, odczuwamy, jak się zakochują, jakbyśmy również przechodzili przez to samo doświadczenie, co dodaje bogactwa historii. Dla złagodzenia intensywności, są także zabawne sceny z ich bardzo bliskimi sąsiadami, którzy uwielbiają nic bardziej, niż siedzieć całą noc i grać w mahjonga!! Super film, ten - szybko minął.