Król postanowił, że niezbyt podoba mu się ta trzecia wyprawa, więc wygodnie umarł i królestwo pozostawił swej córce "Fionie" i jej mężowi "Shrekowi". Sprawa w tym, że wolałby pozostać w domu i…
Król postanowił, że niezbyt podoba mu się ta trzecia wyprawa, więc wygodnie umarł i królestwo pozostawił swej córce "Fionie" i jej mężowi "Shrekowi". Sprawa w tym, że wolałby pozostać w domu i zostawić rządy komuś innemu. "Wiem", myśli - chodźmy i znajdźmy legendarnego "Księcia Artiego" i zobaczmy, czy nie możemy go przekonać, aby zamiast nas podjął tę pracę. Wyruszają na tę wyprawę, ale nie spodziewają się podstępnego "Księcia Uroczego", który ma plany na tron dla siebie. To właśnie ten jegomość sprytnie zebrał armię prosto od Braci Grimmów, aby walczyła, czarowała i uwodziła za niego. Czy nasze nieustraszone trio zdoła pokrzyżować jego przebiegły plan, odnaleźć zaginionego księcia i wrócić zanim "Fiona" straci dziecko? Całkiem przyjemnie spędziłem ten raczej pochodny przygodę, być może dlatego, że irytujący osioł odgrywa mniej rolę, a ich poszukiwanie gra na wiele innych fantazji, trochę mitu arturiańskiego i ma dużo akcji, aby utrzymać tempo przez dziewięćdziesiąt minut. Zawsze było trudniej utrzymać postać świeżą po sześciu latach, a pisanie tutaj nie jest tak dowcipne, jak to widzieliśmy wcześniej, ale podstawowe postacie wciąż są dość intrygujące, a bohater/antybohater od czasu do czasu wywołał uśmiech. Być może Dreamworks powinien wziąć pod uwagę tę sugestię i teraz zakończyć?