Project Silence to w zasadzie koreańska wersja Cujo, z kilkoma dodatkowymi elementami. Po pierwsze, mamy do czynienia z atakującymi psami, eksperymentami wojskowymi, które wymknęły się spod kontroli.…
Project Silence to w zasadzie koreańska wersja Cujo, z kilkoma dodatkowymi elementami. Po pierwsze, mamy do czynienia z atakującymi psami, eksperymentami wojskowymi, które wymknęły się spod kontroli. To nie jest zły początek, wspomaga go dodanie klisz katastroficznych filmów, takich jak naprawdę złe stłuczki samochodowe, rozbijające się helikoptery, niekorzystne warunki pogodowe i wiele więcej. Ostatecznie, wynik to przyzwoite połączenie horroru i katastrof. Nawet charakteryzacje mają pewną głębię, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność. Podsumowując, choć Projekt Cisza nie jest wybitny, pokonuje oczywiste wady związane z tym, że jest to ograniczony koncept, dzięki sprytnemu połączeniu wystarczającej ilości zróżnicowanych elementów, aby ten film stał się wewnętrznie wart obejrzenia. Zdecydowanie wart uwagi.