To był prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy film tak mnie wściekł w kinie. Wkurzał mnie wtedy i wciąż wkurza, gdy leci w telewizji. Gdybym miał podsumować ten film jednym słowem, byłoby to:…
To był prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy film tak mnie wściekł w kinie. Wkurzał mnie wtedy i wciąż wkurza, gdy leci w telewizji. Gdybym miał podsumować ten film jednym słowem, byłoby to: nieprzyjemny. Nie byłem specjalnie podekscytowany tym filmem, ale spodziewałem się chociaż trochę zabawy, ponieważ poprzednie filmy o Iron Manie mi się podobały. Ten film sprawił jednak, że zacząłem nie lubić postaci Tony'ego Starka / Iron Mana (RDJ wciąż jest facetem). Narcyzm Starka miał swoje urok w poprzednich filmach, ale tutaj sprawił, że stał się kompletnym idiotą, draniem i tchórzem. Mandarin miał potencjał, aby być skutecznym złoczyńcą, ale film zastąpił go jeszcze bardziej nudnym złoczyńcą niż Justin Hammer z Iron Mana 2. Komedia była wymuszona i irytująca, a historia miała dziury w fabule, które mnie rozpraszały. Po tym filmie obejrzałem Thor 2, a mimo że myślałem, że Thor 2 był w porządku, smak z tego filmu był tak gorzki, że nawet chociaż uważałem, że Thor 2 był w porządku, po prostu nie chciałem oglądać już więcej filmów z tego uniwersum filmowego. Ten film zabił MCU dla mnie.