Zastępca szeryfa hrabstwa Kern, Joe Deacon, zwany Deke, zostaje wysłany do Los Angeles z prostym z pozoru zadaniem zebrania dowodów rzeczowych. Na miejscu jednak wikła się w poszukiwania seryjnego zabójcy, który terroryzuje miasto. Prowadzący obławę miejscowy sierżant Jim Baxter pod wrażeniem policyjnego nosa Deke’a nieoficjalnie angażuje go do pomocy. Baxter nie ma jednak pojęcia, że śledztwo przywołuje echa z przeszłości Deke’a i ujawnia niepokojące sekrety, które mogą zagrozić nie tylko dochodzeniu.
Film jest w porządku, który można obejrzeć dzięki Washingtonowi, Malekowi i do pewnego stopnia Leto. Jest nieco powolny, więc wymaga trochę cierpliwości, aby dotrzeć do końca, ale warto go sprawdzić.…
Film jest w porządku, który można obejrzeć dzięki Washingtonowi, Malekowi i do pewnego stopnia Leto. Jest nieco powolny, więc wymaga trochę cierpliwości, aby dotrzeć do końca, ale warto go sprawdzić. Ponadto jest to film, który zasługuje na bezpośrednią dystrybucję online, a nie płacenie za bilety do kin. **3.0/5**
SWITCH.
07. 02. 2021
40%
The Little Things to odwrócenie uwagi - nie najgorszy sposób na zabicie dwóch godzin, a zdecydowanie film z kilkoma ludźmi w nim. Szkoda, że nie ma więcej do polecenia.
The Little Things to odwrócenie uwagi - nie najgorszy sposób na zabicie dwóch godzin, a zdecydowanie film z kilkoma ludźmi w nim. Szkoda, że nie ma więcej do polecenia.
Louisa Moore - Screen Zealots
09. 03. 2021
„The Little Things“ to taki typowy kryminalny dramat, że film nie wyróżnia się zbytnio. Mogłoby to być po prostu kolejne sezon „Prawdziwych Detektywów”, albo mogłoby się zlewać w pamięci z…
„The Little Things“ to taki typowy kryminalny dramat, że film nie wyróżnia się zbytnio. Mogłoby to być po prostu kolejne sezon „Prawdziwych Detektywów”, albo mogłoby się zlewać w pamięci z dziesiątkami podobnych filmów kryminalnych z ostatnich 30 lat. Fabuła jest znajoma, ale absurdalna ilość talentu z obsady nagrodzonej Oscarem pomaga nieco podnieść ten rutynowy materiał. Doświadczony szeryf Joe Deacon (Denzel Washington) łączy siły z sierżantem policji Jimem Baxterem (Rami Malek), aby szukać seryjnego mordercy, który zabija kobiety w okolicach Los Angeles. Wraz ze wzrostem liczby ofiar mężczyźni zaczynają skupiać się na podejrzanym o imieniu Albert (Jared Leto), zatrważającym i niezrównoważonym mężczyźnie, który lubi drażnić policjantów. Mężczyźni podejmują wielkie wysiłki, aby odkryć winnego, ale dochodzenie odkrywa ciemną przeszłość, która ujawnia niektóre długo skrywane sekrety Deacona. Pod względem psychologicznych kryminalnych thrillerów, tutaj nie ma nic nowego. Fabuła jest nieskomplikowana i prosta, a nawet zaskakujące odkrycie nie jest niespodziewane. Washington to idealny wybór do roli Deacona. Jest niezawodnym weteranem, i nie ma wielu aktorów jak on, którzy obecnie pracują. Gra dobrze przeciwko Malekowi, który gra z umiarem, ale obaj nie są w stanie równać się z Leto. Jest świetny w kreowaniu szalonych postaci psychopatów, sprzedając rolę jako szalonego mordercy aż po najbardziej przerażające manieryzm. Obsada to najsilniejszy punkt filmu. Reżyser John Lee Hancock robi okropny wybór podkładania scen pod 60's rock and roll, co jest prawie tak odpychające jak rozpraszający, szorstki montaż. Są tu sceny zbrodni, które są okropne i przygnębiające, nadając filmowi niepokojącą atmosferę. Ogólna atmosfera jest nieprzyjemna, a film ostatecznie wydaje się bezcelowy. „The Little Things” nie jest całkowitą klapą, ale też nie jest jednym z najlepszych przykładów tego gatunku. Scenariusz (autorstwa Hancocka) jest napisany dla tych, którzy lubią dyscyplinowane dramaty kryminalne, i powinien zadowolić fanów, którzy nie oczekują zbyt wiele.
lipjam
04. 04. 2021
40%
Dobrzy aktorzy. W porządku tempo. Fabuła czasami rozczłonkowana i nieprzekonująca. Słaby koniec.
Dobrzy aktorzy. W porządku tempo. Fabuła czasami rozczłonkowana i nieprzekonująca. Słaby koniec.