Trochę za długi, ale praktycznie każdy inny element filmu 'Monkey Man' jest więcej niż wystarczający, aby zrekompensować. Bardzo dobrze się bawiłem oglądając debiut reżyserski Deva Patela. Sam jest…
Trochę za długi, ale praktycznie każdy inny element filmu 'Monkey Man' jest więcej niż wystarczający, aby zrekompensować. Bardzo dobrze się bawiłem oglądając debiut reżyserski Deva Patela. Sam jest wybitny, doskonale odgrywając tytułową postać. Widziałem go tylko w dwóch filmach ('Slumdog Milioner' i 'Ostatni władca powietrza') przed tym, więc bardzo się cieszę, że widzę go dalej grać. Doskonała praca zarówno na, jak i poza ekranem, cieszę się, że udało mu się to zrealizować. Jak już zauważyłem, myślę, że czas trwania filmu mógłby być nieco skrócony. To nie jest dla mnie żaden poważny problem, ale w kilku momentach czułem, że moje zainteresowanie trochę słabnie. Sam fabuła jest jednak dobra, spleciona z wieloma walkami (dosłownie) ale i wieloma uczuciami. Wizualnie jest piękny. Co do postaci obok Patela, Pitobash i Vipin Sharma są pozytywami; Ashwini Kalsekar również dobrze sobie radzi. Zdecydowanie warto obejrzeć ten film, zwłaszcza na dużym ekranie! Dobrze się bawiłem, ogólnie rzecz biorąc.