Gilles Paquet-Brenner stworzył dość angażującą obsadę, aby opowiedzieć tę historię kobiety z dotąd nieznaną historią rodzinną. „Julia” (Dame Kristen Scott Thomas) jest dziennikarką francuskiego…
Gilles Paquet-Brenner stworzył dość angażującą obsadę, aby opowiedzieć tę historię kobiety z dotąd nieznaną historią rodzinną. „Julia” (Dame Kristen Scott Thomas) jest dziennikarką francuskiego magazynu, która ma za zadanie napisać historię słynnego obławy i deportacji żydowskiej populacji Paryża w 1942 roku. Przypadkiem ona i jej mąż planują przeprowadzkę do przestronnego mieszkania jego ojca i ona odkrywa coś o jego historii. Kiedyś wynajęty był rodzinie „Strazynski”, która była ofiarami tego haniebnego wydarzenia. Kiedy „Julia” zaczyna dokładniej dochodzić, znajduje się w poruszającej historii rodziny, która dokonała dość okrutnych poświęceń, aby przynajmniej jeden z nich mógł przeżyć nadchodzące okrucieństwa. To była młodsza siostra „Sarah” (Mélusine Mayance), która wpadła na pomysł ukrycia swojego brata „Michela” (Paul Mercier) w szafie. Raz uwięziony, ona jednak obawiała się, że mógłby zostać sam, znaleziony, albo co gorsza - więc przy pomocy życzliwego francuskiego strażnika udaje się, z przyjacielem, na farmę „Jules” (Niels Arsetrup), gdzie on i jego żona oferują jej ochronę przed prześladowcami i w zasadzie traktują ją jak swoją własną. „Julia” teraz skupia się na tym, co działo się dalej, odkrywając rzeczy niebezpiecznie blisko domu, w miarę jak idzie dalej. Chociaż Dame Kristen radzi sobie tu wystarczająco dobrze, to naprawdę to młoda Mayance kradnie sceny. Jej występ jako młodej dziewczyny zdeterminowanej uratować swoje rodzeństwo dostarcza prawdziwego impetu tego, jak bezwzględne było prześladowanie jej ludu. Wiek, płeć, niepełnosprawność - nazistom nie zależało, a ten stosunek jest krótko, ale dobrze opiewany, obrazami ludzi w pociągach jak bydło w transporcie. Musi być wiele podobnych historii do opowiedzenia jak ta, ale ta jest pomysłowo sfotografowana, przemyślnie tempowana i naprawdę warta obejrzenia.