Gdy niemiecki chłopiec znajduje młodą Żydówkę, którą ukrywa na strychu samotnie wychowująca go matka, jego świat staje na głowie. Mając u boku jedynie idiotycznego wymyślonego przyjaciela, którym jest nikt inny jak sam Adolf Hitler, Jojo musi teraz stawić czoła swemu ślepemu nacjonalizmowi.
Taika Waititi swoim wykorzystaniem muzyki i zdolnością znajdowania humoru i serca nawet w najciemniejszych chwilach stworzył niezapomnianą historię, która daje moc prześladowanym i nadzieję…
Taika Waititi swoim wykorzystaniem muzyki i zdolnością znajdowania humoru i serca nawet w najciemniejszych chwilach stworzył niezapomnianą historię, która daje moc prześladowanym i nadzieję zagubionym. 'Jojo Rabbit' sprawi, że będziesz płakać ze śmiechu, płakać z emocjonalnego bólu i płakać z nadzieją. Jest po prostu oszałamiający we wszystkich swoich aspektach, i naprawdę niezwykłym i niespodziewanym filmem.
Gimly
01. 01. 2020
70%
Udało się jakoś być jednym z najbardziej surowych i konfrontacyjnych spojrzeń na różne aspekty II wojny światowej, a jednocześnie często naprawdę bardzo zabawny. Nie jestem pewien, czy to naprawdę…
Udało się jakoś być jednym z najbardziej surowych i konfrontacyjnych spojrzeń na różne aspekty II wojny światowej, a jednocześnie często naprawdę bardzo zabawny. Nie jestem pewien, czy to naprawdę jest coś, co powinieneś robić... Ale Taika zrobił to i ja to pokochałem.
dutchdutch
13. 01. 2020
80%
Zabawny, lekki i uroczy, Jojo Rabbit to czarujące, czasem poetyckie, świętowanie przyjaźni, romansu i pokoju, a wesoła oda naszej zdolności i odwadze do ratowania i miłości poza granicami.
Zabawny, lekki i uroczy, Jojo Rabbit to czarujące, czasem poetyckie, świętowanie przyjaźni, romansu i pokoju, a wesoła oda naszej zdolności i odwadze do ratowania i miłości poza granicami.
Stephen Campbell
17. 01. 2020
90%
Zabawna satyra polityczna, która nie boi się być poważna. Żyjemy w niebezpiecznych czasach. W tej erze regresji politycznej, rasistów, ksenofobów, neonazistów, suprematystów białych, separatystów…
Zabawna satyra polityczna, która nie boi się być poważna. Żyjemy w niebezpiecznych czasach. W tej erze regresji politycznej, rasistów, ksenofobów, neonazistów, suprematystów białych, separatystów białych i faszystów, kiedyś ograniczonych do peryferii cywilizowanej społeczeństwa, wrócili do kulturowego mainstreamu, głosząc nienawiść i nietolerancję pod przykrywką takich terminów jak „nacjonalizm” i „patriotyzm”. Tymczasem politycy akceptują takie grupy, nie robiąc absolutnie nic, aby ich ograniczyć, i odmawiając ich potępienia („bardzo fajni ludzie po obu stronach” i tak dalej). Partie polityczne skrajnej prawicy zyskały niepokojące przyczółki w licznych krajach europejskich, stawiając na populistyczne platformy islamofobii i antyimigracyjne, grając na obawach ludzi przed Innym, wykorzystując brak faktów w dyskursie społeczno-politycznym, handlując dezinformacjami (i im mniej powiedziane o obecnych administracjach w USA i Wielkiej Brytanii, tym lepiej). Wzrasta polityczna wściekłość antyestablishmentowa, gdy tłumy ludzi odrzucają tradycyjny centrystyzm; pomyśl o Brexicie, wyborze Donalda Trumpa, Movimento 5 Stelle we Włoszech, Alternative für Deutschland w Niemczech. Uczony i antropolodzy socjokulturowi twierdzą, że nienawistne prawicowe ideologie są obecnie bardziej zatwierdzone niż kiedykolwiek od czasów faszyzmu we Włoszech w 1922 roku i w Hiszpanii w 1936 roku. I najlepiej znany przykład tego rodzaju faszystowskiego myślenia, oczywiście, to Trzecia Rzesza w Niemczech, począwszy od nadejścia Adolfa Hitlera do władzy w 1933 roku.