Gdy myślę o interesujących filmowcach z całego świata, których filmy zawsze są przyjemnością do oglądania, dziękuję codziennie Bogu za Agnès Vardę. Miałem jej zestaw filmów '4 Filmy od' Criterion,…
Gdy myślę o interesujących filmowcach z całego świata, których filmy zawsze są przyjemnością do oglądania, dziękuję codziennie Bogu za Agnès Vardę. Miałem jej zestaw filmów '4 Filmy od' Criterion, pozornie na zawsze, nieogladane, i naprawdę nie wiem dlaczego. Być może czułem, że jej filmy nie będą mnie wystarczająco ekscytować, nie wiem. Na pewno lubię wystarczająco zagraniczne i francuskie filmy. Być może dlatego, że jest kobietą, nie wiem. Mam nadzieję, że nie, ale po prostu jestem szczery. Czasami mam obawy, zaczynając badać dzieła reżysera, który jest inny ode mnie: kobieta, nie mówi po angielsku, nie jest kaukaski. Myślę, że dla mnie jest trudno zacząć, bo obawiam się, że nie będę w stanie w pełni utożsamić się z ich sferą odniesienia, i tym samym nie będę w stanie docenić lub cieszyć się doświadczeniem filmowym tak bardzo, jak powinienem. Kiedy zaczynam i oglądam ten pierwszy film, który od nich widzę, jestem w porządku. Ale do tego momentu, to naprawdę wyzwanie. Moja biblioteka uniwersytecka miała jej dwa ostatnio krytycznie uznanie filmy, 'The Gleaners and I' i jego kontynuację, na jednym DVD, a jeden z moich ulubionych krytyków, Roger Ebert, napisał 'Wielki Film' o oryginale. Więc obejrzałem tę serię, każdy film w oddzielna noc, i zakochałem się w niej jako osobie i stwierdziłem, że jej filmy nie będą dla mnie wcale wyzwaniem. Wtedy zwróciłem się do mojego wcześniej imponującego, wspomnianego wyżej zestawu, i przeszedłem go chronologicznie. Ten, drugi film z zestawu, był niezwykły, praktycznie ćwiczeniem filmowym na żywo o pani, która czeka na wyniki biopsji i zastanawia się, czy jej jakość życia będzie poważnie zagrożona czy nie. W nim, jak zauważyłem we wszystkich jej dotychczasowych filmach, jest niezwykły wizualny styl, duża i naturalna zdolność do opowiadania historii, a naprawdę można powiedzieć, że Varda kocha ludzi i cieszy się, że żyje, i to widać we wszystkim, co robi. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji i wahasz się zbadaniem dzieł Vardy, zrób sobie przysługę i już nie zwlekaj. Doceniaj tę niezwykłą kobietę i jej pracę, dopóki jeszcze żyje. Już nigdy nie będziesz taki sam.