John Carter
Dostępne na
Disney Plus

John Carter John Carter

6.3 /10
5,771 ocen
2012 132 min Wydany

John Carter (Taylor Kitsch) to młody weteran wojny secesyjnej, ciężko doświadczony walką na froncie. W niejasnych okolicznościach trafia na obcą planetę. Tam zostaje uwikłany w wielki konflikt między tubylcami, Tarsem Tarkasem (Willem Dafoe) i księżniczką Dejah Thoris (Lynn Collins), która desperacko potrzebuje jego pomocy. W świecie na skraju zagłady, Carter odzyskuje wiarę w siebie, i rozpoczyna walkę, od której zależy los Barsoom i jej mieszkańców.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Taylor Kitsch
Taylor Kitsch

John Carter

Lynn Collins
Lynn Collins

Dejah Thoris

Mark Strong
Mark Strong

Matai Shang

Ciarán Hinds
Ciarán Hinds

Tardos Mors

Dominic West
Dominic West

Sab Than

James Purefoy
James Purefoy

Kantos Kan

Willem Dafoe
Willem Dafoe

Tars Tarkas

Daryl Sabara
Daryl Sabara

Edgar Rice Burroughs

Polly Walker
Polly Walker

Sarkoja

David Schwimmer
David Schwimmer

Young Thark Warrior

Jon Favreau
Jon Favreau

Thark Bookie

Don Stark
Don Stark

Dix the Storekeeper

Art Malik
Art Malik

Zodangan General

Arkie Reece
Arkie Reece

Stayman #1 / Helm

Davood Ghadami
Davood Ghadami

Stayman #3

Pippa Nixon
Pippa Nixon

Lightmaster

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Andrew Stanton
Scenariusz Scenariusz Andrew Stanton , Mark Andrews , Michael Chabon
Producent Producent Lindsey Collins , Jim Morris , Colin Wilson
Operator zdjęć Operator zdjęć Dan Mindel
Montażysta Montażysta Eric Zumbrunnen
Obsada Obsada Marcia Ross
Scenografia Scenografia Nathan Crowley
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Mayes C. Rubeo
Nadzorujący postprodukcję Nadzorujący postprodukcję Lori Korngiebel
Kierownik działu charakteryzacji Kierownik działu charakteryzacji Ve Neill
Projektant charakteryzacji Projektant charakteryzacji Bill Corso
Nadzorujący kierownik artystyczny Nadzorujący kierownik artystyczny James Hambidge , Naaman Marshall
Kierownik efektów wizualnych Kierownik efektów wizualnych Peter Chiang , Sue Rowe
Nadzorujący animację Nadzorujący animację Eamonn Butler
Recenzje (6)

Co sądzą inni widzowie

63 %
Średnia ocena
6
Łącznie recenzji
Andres Gomez
Andres Gomez
13. 02. 2014
30%

Całkowicie niezapadająca w pamięć i pełna stereotypów

Całkowicie niezapadająca w pamięć i pełna stereotypów

YetAnotherMovieWatcher
YetAnotherMovieWatcher
19. 11. 2017
80%

Edgar Rice Burroughs napisał swoją serię powieści o Johnie Carterze zanim lot kosmiczny był bardziej niż tylko fantazją. Ten film to raczej przygoda i romans, a bardzo niewiele (jeśli w ogóle)…

Edgar Rice Burroughs napisał swoją serię powieści o Johnie Carterze zanim lot kosmiczny był bardziej niż tylko fantazją. Ten film to raczej przygoda i romans, a bardzo niewiele (jeśli w ogóle) prawdziwej nauki. Ten film to najlepsza produkcja Księżniczki z Marsa, pierwszej opowieści z serii, jaką widziałem. Jeśli jesteś fanem powieści o Johnie Carterze, prawdopodobnie cokolwiek ciekawego znajdziesz w filmie John Carter. Chociaż są pewne różnice, spotkasz znajome postaci i rozpoznasz kilka istotnych punktów fabuły. Nie jest to świetny film, ale też nie jest zły.

Per Gunnar Jonsson
Per Gunnar Jonsson
21. 01. 2018
60%

Usiedliśmy i obejrzeliśmy ten film na Blu-ray wczoraj wieczorem, aby ładnie zakończyć naszą małą wycieczkę. To dobry film, ale mógł być (bardzo) lepszy. Sam film i jego efekty specjalne są dość dobre…

Usiedliśmy i obejrzeliśmy ten film na Blu-ray wczoraj wieczorem, aby ładnie zakończyć naszą małą wycieczkę. To dobry film, ale mógł być (bardzo) lepszy. Sam film i jego efekty specjalne są dość dobre. Powiedziałbym, że efekty specjalne są bardzo dobre. Statki powietrzne wyglądają bardzo fajnie. Projekt dobrze oddaje retro atmosferę książki, nie wyglądając głupio. Myślę jednak, że zielonych ludzi zrobili zbyt wąskich. Zawsze wyobrażałem ich sobie jako znacznie masywniejszych i potworniejszych. Podoba mi się wygląd Wooly, choć jego poruszanie się przy „supersonicznych” prędkościach jest trochę przesadzone. Dlaczego jednak każda firma filmowa/producent/reżyser/cokolwiek teraz myśli, że może wziąć stary klasyczny utwór, przykleić nazwę w tytule, a następnie zrobić, co mu się podoba z materiałem? Ten film pożyczył podstawową ideę i nazwy z książki Johna Cartera Edgara Rice Burroughsa, ale prawie nic więcej. W filmie jest najwyżej 10% historii książek. Reszta to czysta inwencja i nie poprawia historii. Wręcz przeciwnie, zamienia dobrą opowieść w standardowy, nieinteligentny hollywoodzki produkt. Było już to, to już było widziane, to już było zrobione. Przykłady są liczne, białe małpy wielkości dinozaurów, miasto Zodanga porusza się (co do cholery...), większość fabuły, jak już powiedziałem, jest wymyślona, Thernowie mają zupełnie inną rolę itd. itp. W szczególności nie podoba mi się, jak z Johna Cartera, szlachetnego dżentelmena z Wirginii, zrobili dość zwykłego amerykańskiego faceta, który najpierw odmawia zrobienia „takiego” czegoś. A co to za cholerna wspomnienia o żonie i dziecku? To po prostu niepokojące. Nic z tego nie poprawia filmu. Otrzymał 6 gwiazdek, mógłby dostać 9 lub 10, gdyby był wierny książkom. To wina samego Disneya, że ten film był rozczarowaniem na rynku, poprzestawili z klasycznym materiałem... znowu.

r96sk
r96sk
12. 11. 2020
70%

Niewykorzystany potencjał filmu 'John Carter' sprawia wrażenie niedopracowanego i rozczarowującego, można nawet argumentować, że próbował naśladować 'Avatar', ale jest wystarczająco elementów, które…

Niewykorzystany potencjał filmu 'John Carter' sprawia wrażenie niedopracowanego i rozczarowującego, można nawet argumentować, że próbował naśladować 'Avatar', ale jest wystarczająco elementów, które pozwoliły mi cieszyć się oglądaniem. Taylor Kitsch jest w porządku, lubię go, ale moim zdaniem potrzebny był bardziej przekonujący główny występ. Reszta obsady, pomimo niektórych znanych nazwisk, nie przynosi nic godnego uwagi. Willem Dafoe działa jako Tars Tarkas, choć tylko dzięki swojemu charakterystycznemu głosowi; żaden z jego dialogów itp. nie wyróżnia się. Podobnie jak Samantha Morton, Mark Strong i Bryan Cranston, którzy dają łatwo zapominane występy; argumentowalnie nie ich wina. Przesłanka ma potencjał, aby być świetna, ale niestety film nie potrafi się z nią zżyć. Zakończenie jest niezwykle przyspieszone, nawet jak na 132-minutową produkcję. Wizualnie jest dobrze, ale to jedno z bardzo niewielu plusów - szczerze mówiąc, nie mam wielu, ale ocena poniżej 7* byłaby surowa.

6.3

Głosowano 5771×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500