Zygzak McQueen znowu w wielkim wyścigu, tym razem w Japonii, Austrii, Włoszech, Francji i Wielkiej Brytanii. Złomek i Zygzak wplątani w międzynarodową intrygę szpiegowską.
Lasseter jest wystarczająco inteligentny, aby opowiedzieć nam zupełnie inna historię niż w pierwszym filmie. Jednakże jest daleko od innych tytułów jak "Toy Story" czy "Niesamowici".
Lasseter jest wystarczająco inteligentny, aby opowiedzieć nam zupełnie inna historię niż w pierwszym filmie. Jednakże jest daleko od innych tytułów jak "Toy Story" czy "Niesamowici".
r96sk
10. 08. 2020
70%
'Auta 2' podoba mi się. Nie zasługuje na umieszczenie go w tym samym gronie co 'Auta' z 2006 roku, ale to nie znaczy, że nie można się z nim dobrze bawić. Koncepcja łączy sporty motorowe z…
'Auta 2' podoba mi się. Nie zasługuje na umieszczenie go w tym samym gronie co 'Auta' z 2006 roku, ale to nie znaczy, że nie można się z nim dobrze bawić. Koncepcja łączy sporty motorowe z szpiegostwem, przyznam, że nie wykonują tego niesamowicie, ale wciąż jest satysfakcjonujące to obserwować.
Filipe Manuel Neto
13. 01. 2023
50%
Film jest bardziej dla dorosłych, niż by było pożądane, gdzie Pixar nalega na oddanie sceny postaciom pobocznym bez poczucia humoru.
Film jest bardziej dla dorosłych, niż by było pożądane, gdzie Pixar nalega na oddanie sceny postaciom pobocznym bez poczucia humoru.
Andre Gonzales
04. 05. 2023
70%
Nie jest tak dobry jak pierwszy, tylko trochę jednak. Myślę, że jest zabawniejszy niż ten pierwszy. Diego po prostu mnie strasznie irytował z jakiegoś powodu.
Nie jest tak dobry jak pierwszy, tylko trochę jednak. Myślę, że jest zabawniejszy niż ten pierwszy. Diego po prostu mnie strasznie irytował z jakiegoś powodu.
CinemaSerf
06. 12. 2023
70%
Myślę, że wolałem tę wersję od oryginału. Tym razem entuzjastyczny młody "Lightning McQueen" zostaje zmuszony przez włoskiego mistrza "Francesco" do udziału w inauguracyjnym "World Grand Prix".…
Myślę, że wolałem tę wersję od oryginału. Tym razem entuzjastyczny młody "Lightning McQueen" zostaje zmuszony przez włoskiego mistrza "Francesco" do udziału w inauguracyjnym "World Grand Prix". Wydarzenie to zostało zorganizowane przez reformowanego miliardera naftowego "Sir Miles", który nalega, aby samochody musiały używać ekologicznego, bezołowiowego paliwa do rywalizacji. Tymczasem, nieświadomy nasz błyszczący czerwony Amerykanin, zgrabny i wytworny "Finn McMissile" stara się jak najlepiej naśladować agenta "007" i prowadzi dochodzenie w sieć międzynarodowej szpiegostwa, które sprawiłoby, że "Spectre" wyglądałby na amatora. Razem ze swoją asystentką "Miss Shiftwell" szybko dochodzą do wniosku, że ich los jest spleciony nie tylko z "Lightningiem", ale także z biednym starym "Materem" - który dumnie przyznaje się do każdej rysy, którą zdobył na swoim rdzewiejącym nadwoziu podczas swojego czasu z przyjacielem mistrzem. Dzieje się wiele rzeczy i w przeciwieństwie do pierwszej części tej serii - uważam, że ta historia jest o wiele bardziej angażująca z większą międzynarodową dynamiką. Aston Martin i Citroën, Ferrari i ciężarówka - wszystkie wzmacniają przekazy o grze zespołowej i lojalności, gdy tajemnica pogłębia się, a "Lightning" i "McMissile" muszą ścigać się, aby ocalić wierny stary, rdzewiejący kocioł przed losem gorszym niż magnetyczna prasa. Bardzo mi się to podobało, jest szybko tempowane z odrobiną humoru w scenariuszu, który korzysta z powściągliwej gry Sira Michaela Caine'a i entuzjazmu Owena Wilsona. Dobra zabawa!