W deszczowy dzień w Nowym Jorku
A Rainy Day in New York
6.5
/10
2,286 ocen
2019
92 min
Wydany
Gatsby i Ashleigh to zakochana para, która przyjeżdża na Manhattan. Dziewczyna ma przeprowadzić wywiad ze słynnym reżyserem. Podczas rozmowy dowiaduje się, że mężczyzna ma depresję. Ashleigh postanawia mu pomóc, a zarazem zrezygnować z romantycznych spacerów po Manhattanie z ukochanym. Poznaje jednak znanego aktora, który podoba jej się o wiele bardziej niż Gatsby. W tym czasie chłopak spotyka na ulicy dawnego znajomego, który kręci artystyczny film noir. Postanawia zaangażować Gatsby'ego. Na planie poznaje uroczą młodą aktorkę.
'A Rainy Day in New York' to słaby, metaliczny echem wczesnych arcydzieł Allena - kolejna neurotyczna komedia-dramat o zaniepokojonym bohaterze w tweedowej marynarce, który uwielbia Cole'a Portera i…
'A Rainy Day in New York' to słaby, metaliczny echem wczesnych arcydzieł Allena - kolejna neurotyczna komedia-dramat o zaniepokojonym bohaterze w tweedowej marynarce, który uwielbia Cole'a Portera i filmy czarno-białe. Nie ma wyraźnego punktu poza wyświetleniem niektórych najbardziej luksusowych apartamentów i najbardziej historycznych hotelowych barów w Manhattanie.
CinemaSerf
08. 12. 2024
60%
Zakochana para "Gatsby" (Timothée Chalamet) i "Ashleigh" (Elle Fanning) przyjeżdżają do Nowego Jorku, aby spędzić razem weekend. Ledwo tam dotarli, gdy ona - początkująca dziennikarka - dostaje…
Zakochana para "Gatsby" (Timothée Chalamet) i "Ashleigh" (Elle Fanning) przyjeżdżają do Nowego Jorku, aby spędzić razem weekend. Ledwo tam dotarli, gdy ona - początkująca dziennikarka - dostaje okazję przeprowadzić wywiad ze znanym reżyserem filmowym "Pollard" (Liev Schreiber), który ją przedstawia aktorowi, który ma zamiar wykorzystać nie tylko jej umiejętności pisarskie. Tymczasem on decyduje się odwiedzić niektóre ze swoich starych miejsc i płomienie, gdy deszcz leje. Być może przejażdżka powozem przez park może przywrócić równowagę pary na koniec interesującego dnia? Być może nie? To dość łatwe do oglądania z Chalametem zrelaksowanym w roli bogacza - w końcu nazywa się "Gatsby", powracający do swojego młodzieńczego życia i uczący się kilku rzeczy o swoich założeniach wtedy i teraz. Fanning również dostarcza z entuzjazmem postać pozornie naiwnej młodej osoby, która nigdy wcześniej nie widziała Manhattanu, ale dość szybko dostosowuje się do delikatnie drapieżnych postaw przemysłu, o którym chce pisać. Mówiąc o pisaniu, to jest to, co trochę psuje. Jest wszystko trochę zbyt mdłe, polegające na stereotypach i kiedy chce szokować, po prostu często sprawia, że trochę się zgrzyta zamiast. Jest to wystarczająco oglądane; to dobrze wyglądający film, który prezentuje widoki miasta z kilkoma doskonałymi akompaniamentami muzycznymi, w tym kilka wokali od Timmiego, ale poza tym jest to całkowicie zapomniana uczta.